Wyrzuciła dziecko przez okno, a może to był wypadek?

Wyrzuciła dziecko przez okno, a może to był wypadek?

Jak podała prokuratura, na skutek poniesionych obrażeń zmarło kilkutygodniowe dziecko, które pod koniec lutego wypadło z okna w Hadze. Wiadomość ta, jak łatwo się domyśleć, uderzyła w matkę niemowlaka. To jednak nie koniec złych wieści. W zaistniałej sytuacji niderlandzka prokuratura zamierza postawić kobiecie zarzuty. Jest ona obecnie podejrzana o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka, które może zmienić się nawet w zarzut zabójstwa, jeśli okaże się, że to nie był wypadek.

Masz newsa

O godzinie 10, 24 lutego z okna budynku domu przy Jacob Catsstraat w Hadze wypadło dziecko. Chłopczyk, mający zaledwie kilka tygodni, przeżył upadek, ale był w stanie krytycznym. O jego życiu miały zdecydować najbliższe dni. Pomimo wysiłków lekarzy niemowlaka nie udało się uratować. Jak podała prokuratura, w poniedziałek rano chłopiec zmarł.

 

Zatrzymanie

Zaraz po wypadku policja zatrzymała matkę dziecka. 32-latka najprawdopodobniej brała udział w zdarzeniu. Była ona bowiem jedyną osobą w budynku, gdy doszło do tragedii. Policja jednak prosiła, by nie wydawać wyroku i nie linczować kobiety w internecie. „W mediach społecznościowych i w wiadomościach pojawiły się spekulacje na temat okoliczności. Ale nadal jest to niejasne i jest to badane przez wydział dochodzeniowy” – mówi rzecznik policji w Hadze, uspokajając sytuację.

 

Zarzuty

Mimo studzenia emocji przez policję kobieta została zatrzymana pod zarzutem usiłowania zabójstwa. Po tym, jak jej syn odszedł w poniedziałek, prowadząca sprawę prokuratura zmieniła zarzut na nieumyślne spowodowanie śmierci lub zabójstwo. Skąd ta rozbieżność? Ponieważ prokuratura prowadzi dalej śledztwo w tej sprawie. Nie ustalono bowiem w jaki sposób dziecko wypadło przez okno. Nie wiadomo więc, czy było to celowe, czy nie.

rozliczenie podatku z Holandii

Za kratami

Jaki jest stan potencjalnej dzieciobójczyni? Kobieta po tym co się stało, nie trafiła do aresztu śledczego. Umieszczono ją w więziennym ośrodku psychiatrycznym, gdzie przebywają skazani z problemami psychicznymi. To zaś wskazuje, iż matka ma poważne problemy natury emocjonalnej. Prokuratura nie mówi jednak, czy istniały one jeszcze przed wypadnięciem dziecka z okna, czy pojawiły się jako skutek tego wydarzenia.
Dziś sąd zdecyduje czy kobieta ma nadal pozostać w zamknięciu, czy można jej zmienić środek zapobiegawczy na lżejszy.

 

Masz newsa

Źródło:  Nu.nl