Ułańska szarża w Albercie
Polacy w Holandii to temat rzeka, dlatego na naszym portalu piszemy o sprawach, które cieszą, śmieszą a także bulwersują. Piszemy o tym, o czym inni pisać nie chcą, odwracają wzrok lub nie zauważają.
Jesteśmy blisko polskich spraw, blisko Polaków w Holandii i ich problemów. Piszemy również o sytuacjach, które nie powinny się nigdy wydarzyć.
Dobre wychowanie polega nie na tym, że nie oblejesz obrusa sosem, lecz na tym, że nie zauważysz, kiedy to zrobi ktoś inny
Antoni Czechow
W dniu dzisiejszym od Pani Anny z Hagi na naszą platformę GP24 otrzymaliśmy bulwersujące nagranie. Autorem nagrania jest jeden z uczestników zajścia, które miało miejsce w markecie Albert Heijn. Nie wiemy konkretnie w jakim miejscu nagranie zostało wykonane, jednak w tym przypadku nie ma to najmniejszego znaczenia.
Chodzi o zaistniałą sytuację o to jak zachowują się Polacy w Holandii. O to co możemy zrobić sami aby takich sytuacji było jaj najmniej.
Polacy tak jak każdy naród chcą być szanowani i poważani przez innych. Priorytetem jest dobra praca, szacunek i uznanie a także zdrowe stosunki międzyludzkie w społecznościach w jakich mieszkają w Holandii. Polacy w Holandii to jedna z największych grup emigranckich. W chwili obecnej holenderski rząd szacuje liczbę naszych rodaków na około 250 tyś. Co z tego, że 95% z tej liczby to wzorowi obywatele, jeżeli pozostałe 5% "dolepia" przysłowiową łatkę pijaka, złodzieja czy menela?
Co o tym sadzicie? Czekamy na Wasze komentarze. Czy w tym przypadku mamy nie zauważyć wylanego sosu na obrusie czy stanowczo reagować?