Policja rekwiruje traktory protestujących
Wczoraj rano grupa rolników na 40 traktorach była w drodze do Hagi. Maszyny przejechały przez Ypenburgse Boslaan w pobliżu Nootdorp i kierowały się w stronę centrum. Interweniowała policja na mocy przepisów nadzwyczajnych. Wszystkie pojazdy zostały zawrócone. Cztery traktory, które pojawiły się na obrzeżach centrum, zostały zaś skonfiskowane przez mundurowych.
Prinsjesdag
Wczoraj w Holandii miał miejsce Prinsjesdag, podczas którego monarcha wygłasza mowę tronową, rozpoczynając obrady parlamentu i wskazując ogólne plany i działania rządu, jakich gabinet powinien podjąć się w ciągu najbliższych miesięcy. Zwyczajowo prezentowany jest również zarys polityki budżetowej (dlatego inna nazwa tego dnia to Dzień Budżetu).
Protesty
Z racji tego politycznego święta i prezentacji finansów na przyszły rok o swoim istnieniu chcieli przypomnieć również rolnicy protestujący przeciw ustawie azotowej. Farmerzy planowali przybyć do Hagi na 150 ciągnikach rolniczych. O działaniach tych dowiedziały się jednak władze miasta, których zadaniem było zapewnienie porządku i bezpieczeństwa podczas święta.
By więc nie doprowadzić do chaosu i ekscesów w wykonaniu rolników wprowadzono rozporządzenie nadzwyczajne. Przepisy te działające już w poniedziałkowy wieczór, zabraniały maszynom rolniczym wjazdu do Hagi. W komunikacie dotyczącym rozporządzenia w mediach społecznościowych można było przeczytać: „z powodu poważnych obaw o zakłócenie porządku publicznego i bezpieczeństwa w Dniu Budżetu. (…) Rolnicy, którzy chcą demonstrować w mieście ze swoimi traktorami, zostaną odesłani i w razie potrzeby, wyprowadzeni poza granicę miasta”
Zdziesiątkowani
Jak wskazuje dziennikarzom AD jeden z rolników mających swoje gospodarstwo w rejonie Krimpenerwaard, protest został zdziesiątkowany przez policję. Funkcjonariusze obstawili bowiem większość dróg wjazdowych do miasta. Część rolniczych kolumn została już zawrócona na rogatkach. Inne patrole dopadły jadących w drodze i przekazały, że nie mają szansy na wjazd do Hagi. Część zaś nie chcąc doprowadzić do scysji z policją, po prostu zrezygnowały z wyjazdu.
Pomoc wojska
Nie oznacza to jednak, iż wszyscy rolnicy się poddali. Policja wskazuje, iż zarekwirowała i odholowała co najmniej cztery ciągniki, którym udało się przemknąć do centrum. Maszyny te były pakowane na lawety i wywożone na policyjne parkingi. Gdy pojazdy te były zbyt duże na policyjne możliwości transportowe, w obwodzie funkcjonariusze mieli wojskowe ciągniki przygotowane do transportu ciężkiego sprzętu.
Rząd i miasto postawili bowiem wczoraj sprawę jasno. Rolnicze ciągniki, które wjadą do Hagi, zostaną albo zawrócone, albo skonfiskowane. Farmerzy mogli protestować w mieście, ale bez swoich maszyn. Wszystko po to, by sytuacja nie wymknęła się spod kontroli.
Źródło: AD.nl