Nietypowa pamiątka z Rotterdamu dwójki Polaków

Agencje wykorzystują pracowników migrujących

Dwóch naszych rodaków zostało zatrzymanych przy próbie przekroczenia holendersko-niemieckiej granicy. Polacy w wieku 33 i 31 lat oświadczyli, iż wracają do kraju po tygodniowych wakacjach w Rotterdamie. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie pamiątka, jaką wieźli do ojczyzny. Pudełko pełne kryształów metamfetaminy.

rozliczenie podatku z Holandii

Fałszywe prawko

Polacy zostali zatrzymani tydzień temu w niedzielę. Niemniej jednak z racji możliwych powiązań i tego, że dwójka mężczyzn mogła być tylko kurierami, postanowiono odczekać z informowaniem o całej sprawie opinii społecznej.

Samochód z Polakami został zatrzymany w punkcie kontroli ruchu wzdłuż A3 w Kleve, tuż za granicą z Holandią. Kontrola odbyłaby się zapewne bez problemów, gdyby nie to, iż 33-letni kierowca wręczył funkcjonariuszom fałszywe prawo jazdy. W tym momencie mundurowym momentalnie zapaliła się lampka ostrzegawcza. Stróże prawa postanowili więc przeszukać mercedesa Polaków. Kilka minut później oczom patrolu ukazał się powód posługiwania się fałszywymi „papierami”. Policja znalazła podejrzane pudełko, ową pamiątkę z Rotterdamu. Gdy je otwarli, ich oczom okazało się 1,14kg kryształków metamfetaminy. Ich czarnorynkowa wartość to około 90 000 euro.

Nietypowa pamiątka

Narkotyk ten jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych „syntetyków” na świecie. Wszystko dzięki serialowi Breaking Bad opowiadającym o perypetiach pewnego chorego na raka nauczyciela chemii. Środek ten w Holandii znany jest między innymi pod nazwą Tina, Yaba lub Ice. Od pewnego czasu jest on niezwykle popularny na gejowskiej scenie Rotterdamu. Ma on bowiem wzmagać popęd i zwiększać doznania seksualne.

„Pamiątka”, którą z Niderlandów chcieli wywieźć Polacy, najprawdopodobniej nie pochodzi z Holandii. Wstępne ustalenia pozwalają przypuszczać, iż narkotyk ten przybył do kraju z Meksyku.

 

Lata odsiadki

Jak widać, nie każda „pamiątka” jest warta zachodu. Nasi rodacy odpowiedzą najprawdopodobniej za próbę międzynarodowego przerzutu narkotyków. W przypadku bowiem ponad kilogramowego ładunku nie można mówić o substancji na własny użytek. Ponadto nie można zapominać, iż „meta” to twardy, silnie uzależniający narkotyk syntetyczny, który jest ścigany z całą zajadłością zarówno w Holandii, jak i Niemczech. Dlatego też 33 i 31-latek nie mogą liczyć na łagodność niemieckiego sądu.