(Nie)spodziewany gość, czyli Król na urodzinach

(Nie)spodziewany gość, czyli Król na urodzinach

Kto może pojawić się na urodzinach stu latki? Dzieci, wnuki, prawnuki, może nawet praprawnuki, władze miasta, regionu, pracownicy socjalni, sąsiedzi itd. Okazuje się jednak, iż z wizytą i kwiatami może wpaść też Monarcha Królestwa Niderlandów i by było ciekawiej, nie była to do końca niespodziewana wizyta. Słowa wszak trzeba dotrzymywać a kto inny nie miałby dawać pod tym względem dobrego przykładu, jak właśnie Król.

Holenderski Monarcha jest czasem aktywny w mediach społecznościowych. Mniej więcej miesiąc temu skomentował on wpis Kiki Bosman, dotyczący jej blisko 100-letniej cioci Fie. Seniorka chciała bowiem poznać Króla, a z racji dość sędziwego wieku wątpiła, by jej się to udało. W odpowiedzi monarcha pod postem jednej z najbardziej rozpoznawalnych w Holandii influencerek napisał, zwracając się do jej cioci: „Jeśli skończysz 100 lat, przyjdę do ciebie”.

 

Przypomnienie

Na kilka dni przed urodzinami Kiki postanowiła przypomnieć władcy, iż dał słowo jej krewnej: „Chciałam do niego zadzwonić i powiedzieć: <<Obietnica to obietnica>>.” – wspomina influencerka. Finalnie jednak rozmowa się nie odbyła. Bosman zaapelowała do swoich obserwujących, by udostępniali post, w którym kobieta przypominała Królowi o danej obietnicy.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Kiki Bosman (@kikibosman_)

Gość

W sobotę Król był zaproszonym i oczekiwanym gościem, nikt jednak nie liczył na to, iż władca się zjawi. Ktoś taki ma bowiem o wiele więcej zajęć i ważniejsze sprawy na głowie niż odwiedzanie czyjejś cioci. Okazało się jednak, iż stało się inaczej. W pewnym momencie władca z bukietem kwiatów stanął w drzwiach. Jak wspominał jego przyjaciółka, pokazała mu film z apelem, przypominając, że dał słowo. Tego zaś przecież nie można złamać.

Chwila radości

W efekcie 100-latka otrzymała swój wymarzony prezent, na koncie Kiki pojawiły się zaś zdjęcia przeszczęśliwej staruszki przytulonej do boku władcy, na którego twarzy również widać niewymuszony uśmiech.
Czasem bowiem naprawdę niewiele trzeba, by uszczęśliwić drugiego człowieka i sprawić, że świat stanie się dla niego lepszy.

 

 

 

Źródło:  AD.nl