Nasz rodak potrącony w Zwolle

Holender chciał ukraść karetkę pogotowia w Moordrecht

Polak w ciężkim stanie trafił do szpitala po tym, jak został potrącony przez samochód na jednej z ulic w Zwolle. Policja ani lekarze nie zdradzają dokładnych informacji o stanie naszego rodaka. 61-letniego sprawce wypadku zatrzymała policja.

Do wypadku doszło w piątkowy wieczór. Nasz 35-letni rodak został potrącony na Ceintuurbaan, w Zwolle. Incydent miał miejsce w okolicy przystanku autobusowego, znajdującego się przy tamtejszej restauracji McDonald’s.  W obywatela Rzeczypospolitej wjechał samochód dostawczy, prowadzony przez 61-letniego mieszkańca  Mariënheem. Kierowca nie uciekł z miejsca wypadku. Pozostał do dyspozycji policji.

 

Co się stało

Polak w ciężkim stanie trafił do szpitala. Policja ani służby medyczne nie zdradzają informacji, w jakim stanie jest obecnie poszkodowany. Nie wiadomo też, czy stróżom prawa udało się go przesłuchać. W efekcie drogówka, a konkretniej jednostka VOA, czyli zespół policji badający wypadki drogowe, mógł bazować tylko na informacjach sprawcy. Te są zaś zbyt skąpe, by dokładnie powiedzieć, co się stało, tym bardziej iż w takich przypadkach często kierowca chce się maksymalnie wybielić.

 

Dochodzenie

Z racji zaś późnej pory i małej ilości świadków, śledczy musieli skupić się na badaniu miejsca wypadku. W efekcie 3 z 4 pasów ruchu Ceintuurbaan zostały zamknięte na czas śledztwa, które trwało przez kilka godzin. Przejezdny był tylko jeden pas ruchu. Na szczęście, z racji wspomnianej później pory, nie doprowadziło to do dużych komplikacji i utrudnień dla zmotoryzowanych. Natężenie ruchu nie było bowiem duże.

 

Uważajcie na siebie

Tego typu wypadków w nadchodzącym czasie może być więcej. Wszystko z racji pogarszających się warunków atmosferycznych związanych z nadejściem jesieni. Drogi robią się śliskie, zmrok nadchodzi wcześniej. Padający deszcz i mgła ograniczają widoczność. Dlatego też dla własnego dobra, poruszając się po zmroku, powinniśmy mieć na sobie elementy odblaskowe. Zawieszki czy elastyczne paski, można kupić już za kilkadziesiąt centów, a pozwalają one zobaczyć pieszego z dużo większej odległości, dając kierowcy czas na reakcję. Warto więc w nie zainwestować, ponieważ ten drobny wydatek może uratować nasze zdrowi i życie.

 

Źródło:  Ad.nl