Zderzenie statku pasażerskiego z tankowcem

W poniedziałek, kilka minut po północy, na Westerschelde doszło do zderzenia statku pasażerskiego z tankowcem. 5 osób zostało rannych.


Nocna kolizja

Do zderzenia doszło kilka minut po północy, na Westerschelde w Terneuzen. Wtedy to duży statek pasażerki Viking Indun, przewożący na swoich pokładach 171 pasażerów i 44 członków załogi, zderzył się z tankowcem Chemical Marketer, który popłynął do Antwerpii. Obie jednostki pomimo kolizji zachowały pełną pływalność. Szczęściem w nieszczęściu okazały się uszkodzenia. Wszystkie znajdowały się powyżej linii wodnej (linii zanurzenia), obu jednostek, przez co żadna z nich nie zaczęła nabierać wody.

Szczęście w nieszczęściu

Sytuacja ta skończyła się również bardzo dobrze nie tylko dla pasażerów i załóg statków, ale również dla środowiska. Pomimo dużych uszkodzeń tankowiec nie tylko nie zatonął, ale również się nie rozszczelnił. Gdyby tak się stało, wypływająca z niego ropa naftowa mogłaby doprowadzić do jeszcze większego skażenia środowiska, niż to, które miało miejsce pod koniec marca 2018 roku na Morzu Wattowym. Obecnie jednostka ta jest gruntownie badana, eksperci sprawdzają, czy pomimo uszkodzeń może bezpiecznie kontynuować rejs do swojego portu docelowego, gdzie zostanie opróżniona a następnie poddana remontowi.

Viking Indun, po kolizji wraz z całą załogą i pasażerami, został skierowany do śródlądowego portu Terneuzen, tam jednostka przejdzie dokładną kontrolę, podczas której eksperci do spraw bezpieczeństwa określą czy może ona dalej kontynuować swój rejs. Podczas pobytu w stoczni pasażerowie wycieczkowca pozostają na pokładzie. Wielu z nich jest zszokowanych wydarzeniami, jakie miały miejsce ubiegłej nocy. Nikt jednak nie chce przerywać rejsu, jeśli nie będzie to konieczne.

Nocna kolizja statku pasażerskiego z tankowcem na Westerschelde w Terneuzen

Ranni

Według informacji, jakich udzielił rzecznik regionu bezpieczeństwa Zeeland, podczas kolizji jednostek 5 osób ze statku pasażerskiego odniosło lekkie obrażenia. Rany były na tyle powierzchowne, że 4 rannych można było opatrzyć bezpośrednio na pokładzie wycieczkowca. Piąty poszkodowany został przewieziony do szpitala na obserwacje, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na razie nie wiadomo co było przyczyną kolizji. Oba statki były sprawne, a dowodziły nimi doświadczone załogi. Sprawę bada więc Holenderska Rada Bezpieczeństwa.