Wydobycie gazu – Holendrzy się boją, że stracą cały swój dorobek życia

Kanadyjska firma górnicza chce rozpocząć prace wiertnicze w poszukiwaniu gazu i ropy na ternie Groene Hart. Gdy tylko ta informacja pojawiła się w mediach, lokalne społeczności wraz z reprezentującymi ich samorządowcami stawiły opór. Ludzie boją się, iż przez wydobycie surowców stracą cały dorobek życia.

Kanadyjska firma Vermilion prowadzi prace związane z możliwością wydobycia ropy i gazu z Papekopveld. Ten, ponoć bogaty w surowce naturalne, obszar znajduje się w dużej mierze pod terenem gminy Woerden. W efekcie na jej obszarzee natychmiast wybuchły protesty.

Popyt i podaż

Vermilion przez siedem lat był obecny w tym rejonie Holandii. Firma wydobywcza prowadziła tam prace badawcze dotyczące eksploatacji lokalnych złóż gazu ziemnego i ropy naftowej. Przez lata nie było jednak mowy o wydobyciu. Dopiero parę dni temu stało się jasne, iż prowadzone są konsultacje między Kanadyjczykami, a częścią radnych. Wiele wskazuje na to, iż zagraniczny gigant chce doprowadzić do tego, by mógł rozpocząć wydobycie ropy i gazu. Nie ma się zresztą czemu dziwić. Przy obecnej sytuacji w Europie dostęp do nowych złóż byłby przysłowiową żyłą złota. Kontynent potrzebuje bowiem tych surowców jak nigdy wcześniej. Nie ma więc wątpliwości, iż byłby to dochodowy biznes.

Prace

Firma rozpoczęła więc działania, których celem ma być wydobycie. Nie oznacza to jednak, iż już niedługo mieszkańcy zobaczą ciężki sprzęt i szyby wiertnicze. Przez nawet najbliższe kilka lat prace będą odbywać się w cieniu gabinetów. Firma musi bowiem uzyskać odpowiednie pozwolenia od władz. Pierwszym krokiem jest przygotowanie tak zwanego Raportu Oddziaływania Środowiskowego. Jest to dokument dotyczący skutków wydobycia na środowisko, który musi być przedłożony władzom, wraz z planem wydobycia.

Strach

Lokalna społeczność nie jest jednak przychylna tym pracom. Wskazuje, iż jest jak najbardziej za równoważonym rozwojem i niezależnością energetyczną swojego kraju. Ludzie boją się jednak, iż może się u nich powtórzyć scenariusz z Groningen, gdzie na skutek wydobycia gazu od wielu lat trzęsie się ziemia, domy pękają, działki tracą na wartości. Wiedząc więc jaki ludzie przechodzą tam horror, żyjąc od trzęsienia do trzęsienia, nie chcą tego samego u siebie.

Źródło:  AD.nl