Policja wie, kim jest kobieta, ale nie wiem co się stało

Reigning Queens Andy'ego Warhola skradzione w Holandii

Dzięki wskazówkom przekazanym przez mieszkańców regionu funkcjonariusze holenderskiej policji wiedzą już kim jest kobieta, której ciało znaleziono w czwartek na poboczu drogi w Apeldoorn. Dochodzenie wykazało, iż jest to 45-letnia mieszkanka gminy Apeldoorn. Jest to jednak dopiero pierwsza z kilku nierozwiązanych zagadek związanych z jej śmiercią.

Ciało kobiety

Ciało niezidentyfikowanej kobiety znaleziono w czwartek we wsi Wenum-Wiesel, leżącej na ternie gminy Apeldoorn. Przy zmarłej nie było jednak dokumentów pozwalających na identyfikację denatki. W zaistniałej sytuacji oficerowie niemający żadnego punktu zaczepienia postanowili udostępnić zdjęcie ofiary w mediach. To okazało się strzałem w dziesiątkę. Policja otrzymała kilka wskazówek dotyczących danych potencjalnej zmarłej. Nie było ich zbyt wiele, ale były na tyle dokładne, iż idąc ich tropem, śledczym udało się ustalić personalia ofiary. Wiadomo, iż jest to właśnie 45-letnia kobieta, mieszkanka gminy, w której znaleziono jej ciało.

 

Pytania

To jednak odpowiedź na pierwszą zagadkę. Przed policjantami jeszcze kilka innych. Oficerowie zastanawiają się, gdzie kobieta zginęła. Podejrzewają bowiem, iż straciła życie w innym miejscu, a dopiero po jej śmierci ciało trafiło w pobliże Pałacu Het Loo. Należy więc znaleźć miejsce zgonu kobiety. Trzeba to zrobić jak najszybciej, by zabezpieczyć dowody mogące doprowadzić detektywów do przestępstwa.

Przestępstwo?

Nie da się bowiem ukryć, iż w śmierci kobiety musiały uczestniczyć osoby trzecie. Jeśli nawet 45-latka nie została zabita, zamordowana, nie zginęła w nieumyślnym wypadku, to ktoś przeniósł jej zwłoki i nie zawiadomił policji. Popełnił więc przestępstwo, zacierając ślady.
Dlatego też stróże prawa kolejny raz zwrócili się z prośbą do społeczeństwa. „Może ktoś coś zauważył. Czasem może się wydawać, że są to niewielkie, nic nieznaczące szczegóły. Każdy jednak taki szczegół może pomóc nam w dochodzeniu, co dokładnie stało się z kobietą” – mówi rzecznik policji, porównując niejako sprawę do puzzli, w których poszczególne informacje to pojedyncze elementy, z których składa się cały obraz.

 

Przeszukanie

„Puzzli” takich policjanci poszukiwali w mieszkaniu denatki. To zostało dokładnie sprawdzone. Czy policja coś w nim znalazła? Tego nie wiadomo. Śledczy nie udzielają informacji na ten temat dla dobra prowadzonego dochodzenia.

 

 

Źródło:  Nu.nl