Nowy rozkład jazdy

Niezwykle ważne dla podróżnych najnowsze informacje z Holandii. Od wczoraj w Królestwie Niderlandów obowiązuje nowy rozkład jazdy transportu publicznego. Pojawi się więcej połączeń kolejowych. Co ciekawe nowy rozkład jest tak dokładny, iż ustawia się go nie w stosunku do minut, ale do sekund.

Więcej miejsca

Według kolejarzy największą zaletą nowego rozkładu jazdy jest właśnie zmiana dotycząca zwiększenia dokładności rozkładu co do kilkudziesięciu sekund. Może się to wydawać niewiele, niemniej jednak władze holenderskich ProRail uważają inaczej. Wszystko zgodnie z zasadą ziarnko do ziarnka. Kilkanaście sekund dokładności przy dziesiątkach pociągów zmienia się w minuty, dzięki czemu niejako zagęszczając rozkład, można z powodzeniem znaleźć „trochę więcej miejsca na torach” i „upchnąć” dodatkowy pociąg.

 

Najważniejsze połączenia

Trasy, na których od 15 grudnia zaszły największe zmiany dotyczą trzech kierunków. Jednym z nich jest trasa pomiędzy Amersfoort a Utrechtem. Tam od niedzieli zamiast czterech pociągów międzymiastowych, kursować będzie sześć. Właśnie między innymi dzięki zwiększonej dokładności odjazdów udało się na tę obleganą trasę dodać dwa składy. Również więcej pociągów kursować będzie między Eindhoven i Dordrechtem. W lecie zaś kolej planuje wprowadzić dodatkowe składy na odcinek między Zandvoort i Haarlem.

 

Duży może więcej

Kolejną ciekawostką są również zmiany w składach towarowych. Eksperci od spraw kolejnictwa doszli bowiem do wniosku, że tory można wykorzystać bardziej efektywnie. Jak to rozumieć? ProRail postanowił wydłużyć składy towarowe. Obecnie mają one średnią długość około 650 metrów. Holendrzy chcą je zaś „rozciągnąć” do 740. Więcej wagonów, to więcej przewiezionego towaru, 90 metrów dłuższy skład oznacza, że średnio co 7 skład nie będzie musiał wyjeżdżać w trasę, więc znów pojawi się więcej miejsca na torach.

 

Wielka układanka

Wprowadzony wczoraj w życie nowy rozkład to efekt długich działań planistów, którzy mieli za zadanie na siatce 7 000 kilometrów torów i ponad czterystu stacji, stworzyć wygodny, zbalansowany i niezawodny system połączeń. System ma sprostać nie tylko przewoźnikom towarowym i być konkurencyjny w stosunku do ruchu drogowego, ale przede wszystkim zapewnić pasażerom wygodne, bezpieczne i niezawodne połączenia gdziekolwiek chcą się udać. Według najnowszych informacji z Holandii z roku na rok bowiem zwiększa się liczba osób korzystających z tego środka transportu. ProRail uważa, iż szczyt obłożenia, a zarazem apogeum przepustowości tamtejszych kolei, nastąpi w 2027 roku, kilka lat wcześniej niż planowano. Kolejarze zapewniają jednak, iż są przygotowani do tego i nic ich nie zaskoczy. Problemy zaś ze znalezieniem miejsca w zatłoczonych składach mają odejść do lamusa.

 

Sprawdź jakie nowe informacje z Holandii dla Ciebie przygotowaliśmy. Odwiedź naszą stronę główną.