4 „pasażerów na gapę” w holenderskiej ciężarówce

Nadal wielu ludzi ryzykuje życiem, by dostać się do „lepszego świata”. Najnowsze informacje z Holandii mówią o ciężarówce chłodni w Rotterdamie, w której funkcjonariusze policji odnaleźli czterech „pasażerów na gapę”.

Policjanci odnaleźli grupę nielegalnych emigrantów. Chodzi o czterech „pasażerów na gapę” znalezionych na pace ciężarówki chłodni stojącej na parkingu przy Noorderhelling w Rotterdamie Południowym.

 

Cynk

Funkcjonariusze dowiedzieli się o podejrzanej ciężarówce dzięki informacjom od belgijskich służb ratowniczych. Jak zaś te weszły w posiadanie wiadomości dotyczących nielegalnego przemytu ludzi, nie wiadomo. Pewne jest jednak, iż „cynk” okazał się trafiony. Gdy funkcjonariusze namierzyli podejrzanego tira i otwarli jego ładownie, odnaleźli tam „żywy towar”. W środku znajdowało się czterech mężczyzn w wieku od 17 do 31 lat. Emigranci ci pochodzą z Iraku i Iranu. Ich stan zdrowia wyglądał na dobry i bardzo dobry, niemniej z racji na powagę sytuacji i miejsce znalezienia ludzi, policjanci poprosili o wsparcie pogotowie.

Przybyli na miejsce medycy przebadali przybyszy, a gdy okazało się, iż nie wymagają oni interwencji medycznej oddali ich znów w ręce stróżów prawa. Ci zaś zabrali ich na komendę, gdzie przy tłumaczu przysięgłym mają złożyć zeznania. Później trafią zaś do ośrodka dla azylantów (jeśli złożą wniosek o azyl) lub zostaną deportowani z Holandii. Mundurowi zatrzymali również kierowcę ciągnika. Jest nim 61-letni mężczyzna z hiszpańskim obywatelstwem. Śledczy chcą teraz dokładnie ustalić skąd przybyła ciężarówka, dokąd miała zabrać ładunek, jak długo była w trasie i czy przerzut ludzi to własna inicjatywa kierowcy, czy część zorganizowanej akcji.

 

Przeszukanie

Gdy kierowca trafił do policyjnej izby zatrzymań, śledczy postanowili bliżej przyjrzeć się ciężarówce Hiszpana. Dokonano dokładnego przeszukania całej naczepy, czy przypadkiem komuś z emigrantów nie udało się ukryć. Oprócz jednak kilku ton sałaty, niderlandzkim służbom nie udało się znaleźć niczego podejrzanego. W maszynie brak też było schowków czy specjalnie przygotowanych kryjówek dla migrantów. Istnieje więc pewne, niewielkie prawdopodobieństwo, że ludzie ci mogli dostać się na pakę sami. Czy tak jednak było to ustali policyjne śledztwo.

 

To już kolejny w ostatnim czasie incydent z nielegalnymi emigrantami. Paręnaście dni temu, prom płynący z Holandii do Wielkiej Brytanii musiał zawrócić do portu w Niderlandach. Miało to miejsce po tym, jak z paki jednej z przewożonych ciężarówek zaczęli wychodzić uchodźcy. Holandia to bowiem jedna z najlepszych „bram” do Wielkiej Brytanii, którą wielu uchodźców uważa za ziemię obiecaną. Nie dziwi więc, że celnicy oprócz punktów z listu przewozowego często odnajdują ponadprogramowy „żywy towar”, ukryty gdzieś za paletami warzyw, mięs, czy części samochodowych. Wygrana w ostatnich wyborach Borisa Johnsona, niejako potwierdzająca zamiar wyjścia WB z Unii Europejskiej, może jeszcze tylko zwiększyć falę uchodźców. To zaś oznacza, iż w ciągu najbliższych dni będziemy mogli spodziewać się wielu nagłówków o emigrantach wśród najnowszych informacji z Holandii.

 

Interesują Cię nowe informacje z Holandii? Sprawdź naszą stronę główną.