Nalot na kawiarnie w Alkmaar

Porwali 94-letniego seniora, aby go okraść

W sobotni wieczór właściciele kawiarni na Scharlo w Alkmaar mogli cieszyć się grupą kilkudziesięciu gości, którzy nagle weszli na teren ogródka lokalu. Bardzo szybko okazało się jednak, iż potencjalni klienci nie chcą nic zamawiać. Gdy zaś rozpoczęli działania, dla których znaleźli się na terenie knajpki, stało się jasne, iż na pewno nie chcą pomóc gospodarzom w odrabianiu covidowych strat.

rozliczenie podatku z Holandii

Grupa kilkunastu osób po wejściu na teren lokalu rozpoczęła jego praktycznie całkowitą demolkę. Mężczyźni zaczęli rzucać krzesłami, stołami, a nawet rowerami stojącymi przed lokalem. Sprzęty te przelatywały przez frontowe szyby kawiarni. W ruch poszły również mniejsze przedmioty. Widać było, iż napastnicy mieli jeden cel. Spowodować jak największe straty, w jak najkrótszym czasie.

 

Cud

Jak wskazuje policja, do ataku doszło około godziny 20:00, przed rozpoczęciem meczu lokalnej drużyny z Heraklesem. Policja mówi, iż otrzymała informacje o grupie kilkudziesięciu napastników. Ilu było ich dokładnie? Tego nie wiadomo. Świadkowie rozmijają się w zeznaniach, podając liczby od około 20 do aż 40,50 chuliganów. Rozbieżności te są jednak o tyle zrozumiałe, iż świadkowie, ludzie, którzy w tym czasie gościli w kawiarni, starali się uniknąć latających przedmiotów, czy kawałków szkła wypadających z rozbijanych szyb. Nikt więc nie zajmował się liczeniem napastników.

Wojna kiboli?

Jaki był motyw ataku? Oficjalnie policja nie ma informacji na ten temat. Nikt z napastników nie został bowiem zatrzymany. Nieznany jest więc motyw. Śledczy po prostu prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Nieoficjalnie wskazuje się, iż lokal Café De Overkant, który znalazł się na celowniku zadymiarzy to ulubiony lokal kibiców AZ, tamtejszej drużyny. Jeśli zaś dodamy do tego, iż atak nastąpił na chwilę przed rozpoczęciem meczu z Heracles Almelo, który przyjechał do Alkmaar na gościnne występy, możemy wysnuć przypuszczenie, iż była to grupa kibiców gości, która postanowiła rozpocząć starcie, zanim jeszcze miał miejsce pierwszy gwizdek. Jest to jednak tylko teoria. Teoria, w którą jednak zdaje się wierzyć wielu mieszkańców miasta i kibiców tamtejszej drużyny. Możliwe więc, iż za kilkanaście dni dojdzie do „rewanżu”, jeśli policja nie zdoła dopaść winnych zniszczenia kawiarni.

 

Źródło: Ad.nl
Źródło: Nhnieuws.nl