Jak głosowali Polacy w Holandii?

W niedzielę w Polsce i praktycznie na całym świecie nasi obywatele mogli głosować na swoich przedstawicieli w sejmie i senacie. Poniedziałek przyniósł znaczącą wygraną Prawa i Sprawiedliwości. My jednak sprawdzamy, jak głosowali nasi rodacy w Królestwie Niderlandów.

Patriotyczny obowiązek

Głosowanie to przywilej i patriotyczny obowiązek każdego dorosłego obywatela. To bowiem dzięki niemu przysłowiowy Kowalski może mieć realny wpływ na to, kto będzie rządził jego krajem przez najbliższe 4 lata (w przypadku wyborów parlamentarnych). W Polsce nigdy nie stosowano przymusu i obowiązku głosowania, toteż przez wiele lat średnia frekwencja oscylowała na poziomie od 40 do 50 procent. Głosowanie z 13 października pod tym względem było jednak wyjątkowe. Frekwencja wyniosła 61,1 procent, zbliżając się tym samym do poziomu z przełomowych dla naszego kraju wyborów z 1989 roku, kiedy to od urn poszło 62,70% uprawionych.

Rekordowa frekwencja w Polsce 61,1%. W Królestwie Niderlandów do urn poszło zaś ponad 87% uprawnionych.

Zwycięzcy, przegrani, starzy i nowi znajomi

Trudno powiedzieć, że niedzielne głosowanie wywróciło scenę polityczną do góry nogami. Jak było do przewidzenia, wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość zdobywając (dane na 14.10, godzinie 16:50) 8 006 908 głosów. To oznacza, że na PiS zagłosowało 47,76% biorących udział w wyborach. Drugie miejsce, z wynikiem 27,24% zajęła Koalicja Obywatelska. Na trzecim miejscu, po jednej kadencji przerwy, do sejmu, w poselskie ławy wraca SLD z wynikiem 12,52%. Następny jest PSL z 8,58% głosów. Nową partią przekraczającą próg wyborczy jest Konfederacja Wolność i Niepodległość z 6,79% głosów. W sejmie zasiądzie również jeden poseł Mniejszości Niemieckiej.

Po podliczeniu wyników z 99,49% komisji można powiedzieć, iż do urn poszło prawie 18 300 000 obywateli.

Głosowanie w Królestwie Niderlandów

Polacy, którzy chcieli oddać głos w niedzielnych wyborach do sejmu i senatu w Holandii, mogli to zrobić w jednej z pięciu obwodowych komisji wyborczych znajdujących się w Hadze, Amsterdamie, Bredzie, Groningen i Meterik. W sumie uprawnionych do głosowania w krainie tulipanów według PKW było 15 835 naszych obywateli. Swój głos oddało zaś 13 863 Polaków, co oznacza, że do urn poszło nieco ponad 87,5% uprawnionych. Tak dużą frekwencję widać było doskonale po tym, w jakich kolejkach nierzadko musieli stać nasi rodacy, by oddać swój głos.

W Holandii wygrywa Platforma Obywatelska. Prawo i Sprawiedliwość dopiero na czwartym miejscu.

Po podliczeniu wyników ze wszystkich 5 obwodów można stwierdzić, iż w Holandii Polonia głosowała zupełnie inaczej niż w kraju. Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni zdobył pierwsze miejsce, o ponad 10 punktów procentowych wyprzedzając drugie SLD. Trzecie miejsce zajęła Konfederacja. Prawo i Sprawiedliwość znalazło się poza podium, a „stawkę zamyka” PSL, które zdobyło zaledwie 4% głosów.

Szczegółowe wyniki prezentujemy poniżej:

W Holandii według PKW wyniki wyborów do senatu prezentują się następująco: