Niemieckiej policji udało się uwolnić porwaną Polkę

Jak podała w niedzielę niemiecka policja, jej funkcjonariuszom udało się w sobotę uwolnić z rąk porywaczy 22-letnią obywatelkę naszego kraju. Domniemani oprawcy zostali aresztowani.

Porwanie

Holenderska policja poinformowała w sobotę, że w parku rozrywki De Dreef w Opmeer doszło do porwania. Wedle ustaleń mundurowych około godziny 1:10 w nocy rozległo się pukanie do drzwi jednego z domków na terenie parku. Gdy mieszkańcy otworzyli drzwi, zobaczyli, że stoi w nich kilku mężczyzn. Jeden z nich, grożąc bronią lub czymś, co wyglądało jak broń, domagał się wydania 22-letniej Polki. Domownicy wydali kobietę. Ta została zabrana przez napastników. Chwilę później przybysze odjechali.

 

Policyjna akcja

Przerażeni domownicy poinformowali natychmiast holenderską policję o tym co się stało. Świadkowie nie byli w stanie przekazać zbyt dużo informacji. Niemniej jednak to, co udało im się zapamiętać, w dużej mierze wystarczyło do odbicia kobiety. Lokatorzy przekazali mundurowym, że porywacze poruszali się VW Golfem i najprawdopodobniej jechali w kierunku niemieckiej granicy. Wiedząc o tym, holenderscy funkcjonariusze powiadomili o wszystkim swoich niemieckich kolegów. Rozpoczęło się zakrojone na szeroką skalę dochodzenie, które pozwoliło ustalić, że porywacze najprawdopodobniej kierują się do domu wielorodzinnego w Bergheim niedaleko Kolonii (wedle nieoficjalnych informacji miał mieszkać tam porywacz). Gdy antyterroryści zapoznawali się z planami budynku i przygotowywali się do ewentualnego szturmu, okazało się, że działania te nie będą raczej konieczne.

Policyjni obserwatorzy nadzorujący drogowy monitoring, namierzyli pojazd porywaczy jadący autostradą A57 w kierunku Krefeld. Na autostradę wysłano natychmiast specjalne jednostki policji. Funkcjonariuszom jednego z pojazdów udało się zmusić Golfa do zatrzymania. Do całej akcji doszło w sobotę około godziny 21 pobliżu Willich. Agentom bez większych problemów udało się uwolnić kobietę.

Niemieckiej policji udało się odbić porwaną w sobotnią noc 22-letnią Polkę. 

Aresztowania

Podczas zatrzymania ranny został kierowca samochodu i jego pasażer. Porwana 22-latka na szczęście nie doznała żadnych obrażeń. W trakcie aresztowania okazało się, że porywaczami jest dwójka Polaków. Po akcji kobieta natychmiast trafiła pod opiekę zespołu psychologów i tłumacza. Wydarzenia te mogły bowiem odcisnąć poważne piętno na jej psychice. Napastnicy, również w trybie natychmiastowym, trafili do aresztu, gdzie zostali przesłuchani. Ich zeznania doprowadziły do przeprowadzenia nalotu w Bergheim.

Nalot

Niemiecka policja weszła do budynku, by dokonać dokładnego przeszukania. Podczas akcji w nieruchomości znajdowało się 11 osób. Wszystkich domowników wylegitymowano. Działanie to pozwoliło wyłonić z grupy trzeciego Polaka podejrzanego o porwanie.

Obecnie cała trójka mężczyzn w wieku 26, 27 i 32 lat przebywa w areszcie. Policja szuka zaś świadków porwania i osób mogących mieć jakieś informacje związane ze sprawą. Nieoficjalnie mówi się, że za uprowadzeniem Polki stoją działania oparte na relacjach damsko-męskich.