Holendrzy są świadomi, ale nie gotowi

Holenderskie społeczeństwo boi się nadchodzącej katastrofy. Jakiej? To akurat nie ma znaczenia. Ludzie obawiają się, iż może przyjść powódź, tornado, czy nawet atak terrorystyczny, który doprowadzi do utraty prądu, gazu lub wody pitnej. Mimo jednak tego, iż ludzie dopuszczają do siebie możliwość takich wydarzeń, to wielu kompletnie nie przygotowują się na takowy kryzys.

I&O Research przeprowadził dla Krajowego Koordynatora ds. Bezpieczeństwa i Zwalczania Terroryzmu (NCTV) ankietę publiczną dotyczącą możliwości wystąpienia ewentualnych katastrof i sposobów przeciwdziałania nim, oraz przetrwania w sytuacji kryzysowej.

45%

Z odpowiedzi respondentów wynika, iż 45% społeczeństwa jest zaniepokojona możliwością wystąpienia sytuacji, w których dojdzie do długotrwałych przerw w dostawach prądu, gazu, wody pitnej, internetu czy zasięgu telefonii komórkowej.

Ankietowani wskazują, iż obecna sytuacja jest trudna. Występują bowiem cyberzagrożenia, duże napięcia społeczne, istnieje ryzyko zamachów terrorystycznych czy sabotażu ze strony Rosji lub zwolenników teorii spiskowych.

Wiedzą, ale nic nie robią

W zaistniałej sytuacji większość społeczeństwa, bo aż 73% wskazuje, iż każdy powinien mieć w domu przynajmniej apteczkę gdyby coś zaczęło się złego dziać. Z drugiej jednak strony 40% respondentów informacje, iż nie jest w żaden sposób przygotowana na jakikolwiek kryzys lub katastrofę, która dotknęłaby jego obszar zamieszkania.

48 godzin

Zresztą owych 4 na 10 respondentów pokrywa się z nieco inną odpowiedzią na pytanie. Jedna trzecia ankietowanych uważa, że to rząd jest przede wszystkim odpowiedzialny za przygotowanie się na wypadek katastrofy lub kryzysu. Ludzie ci uważają, iż władza się nimi zajmie i nie się ma czym przejmować. Z drugiej strony niemal taka sama grupa stwierdza, iż nie ma co liczyć na gabinet i przez pierwsze 48-godzin trzeba mieć środki, by sobie samemu poradzić. Co jednak należy zrobić i czym dysponować w domu? Tego nie wie ponad 50% społeczeństwa.

Pakiet ratunkowy

Widząc wyniki tej ankiety NCTV apeluje do Holendrów, by ci byli mądrzy przed szkodą. Jeśli społeczeństwo wie, iż może dojść do zagrożenia, to na to zagrożenie powinni się przygotować. Dlatego też Krajowy Koordynator ds. Bezpieczeństwa prosi, by każdy w domu miał swoisty pakiet ratunkowy. Nie jest on drogi, każdy może go przygotować samemu, a w razie kryzysu polepszy on znacznie naszą sytuację.

Co powinno się w nim znaleźć? Jest to swoisty zestaw przetrwania na 48 godzin. Wedle wytycznych powinno do niego trafić

• 3 litry wody pitnej na osobę, na dzień
• Konserwy lub inna niepsująca się żywność na dwa dni
• Radio
• Power bank/ baterie do radia, telefonu
• Latarka
• Świece
• Koc
• Gwizdek
• Papier toaletowy
• Pieniądze na czarną godzinę
• Apteczka
• Podstawowe narzędzia (nóż, młotek, piła, przecinak do drutu)

Większość z tych rzeczy znajduje się w każdym domu. Wszystko, co należy więc zrobić to pozbierać je i trzymać w łatwo dostępnym, miejscu, tak by w razie zagrożenia były pod ręką.

Źródło:  AD.nl