Psów i kotów jak na lekarstwo w Holandii
Wielu ludzi obawiało się, iż epidemia COVID-19 i godzina policyjna spowoduje problemy z zaopatrzeniem w wielu branżach. Puste półki w sklepach, brak pieczywa rano, którego piekarze nie mogli dowieźć. Te czarne scenariusze jednak się nie sprawdziły. Jedynym wyjątkiem są tu schroniska. Tam faktycznie doszło do potężnych niedoborów. W tych nielicznych lokacjach na terenie kraju chronicznie brakuje psów i kotów.
Sto lat za Holendrami
Jeśli Polacy mogą czegoś zazdrościć Holendrom to tego jak ten naród ma rozwiniętą opiekę dotyczącą psów i kotów. Dość powiedzieć, iż w krainie tulipanów praktycznie nie ma schronisk dla bezpańskich zwierząt. Wszystko dlatego, iż, co może zabrzmi brutalnie, ludzie są na dużo wyższym szczeblu kulturowym, jeśli chodzi o "braci mniejszych". Wolontariusze potrafią dniami poszukiwać zaginionych psiaków. Ludzie zaś starają się traktować czworonogów jak członków własnych rodzin. W Niderlandach próżno szukać psa na łańcuchu lub uwiązanego do budy zbitej z kilku desek. Fakt, od czasu do czasu zdarzają się przypadki porzucenia zwierząt. Sprawy te jednak są bardzo mocno piętnowane, a zwyrodnialcy prawie zawsze otrzymują bezwzględne kary więzienia.
W efekcie schroniska to ostateczność i naprawdę pies czy kot musi mieć wyjątkowego pecha, by się tam znaleźć.
Kotów brak, pies został jeden
Nieliczne zwierzaki, które były w schroniskach, w ostatnim czasie zaczęły bardzo szybko znikać. Kotów praktycznie już nie ma. Jak głupio by to nie zabrzmiało, rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Jak mówi właścicielka schroniska w Zeist, gdy na swojej stronie umieszczą zdjęcia kota, w ciągu dziesięciu, piętnastu minut otrzymują kilka telefonów z propozycją adopcji. Nieco gorzej jest z psami, ale one również bardzo szybko znajdują swoich nowych właścicieli. „W przeszłości znalezienie domu dla kota mogło zająć kilka dni. Teraz zainteresowanie jest większe i wiele naszych loftów (klatek) jest pustych. Podaż spada, a jeśli pojawi się pies lub kot, jest wystarczająco dużo ludzi, którzy chcą adoptować zwierzę”, wskazuje Marlies Schneider, właścicielka obiektu.
To nie godzina policyjna
Złośliwi powiedzą, iż to wszystko efekt godziny policyjnej. To nie jest prawda, chociaż ma to poniekąd związek z obostrzeniami. Holendrzy nie adoptują zwierzęcia dla żartu. Nie wezmą psa, by móc wyjść w czasie godziny policyjnej. Zresztą obsługa schronisk dokładnie przepytuje przyszłych właścicieli, czasem nawet odwiedza ich w domu, by sprawdzić, czy zwierzę będzie mieć tam dobre warunki. Nie ma więc mowy o oddawaniu czworonoga w niesprawdzone ręce. Nie ma też szans, by ktoś dostał psa czy kota, wiedziony zachcianką chwili. Niemniej jednak pustki są związane z epidemią.
Lockdown, kryzys i ograniczenia
Niedobór psów i kotów ma inne podłoże. Jest nim samotność. Wiele osób na skutek obostrzeń koronowych zostało samych. Z racji na zagrożenie nie odwiedza ich rodzina, przyjaciele. Ludzie siedzą zamknięci w czterech ścianach. Nie mając się do kogo przytulić, porozmawiać. W tym momencie wielu decyduje się na zwierzę, które ma wręcz terapeutyczne właściwości. Pies lub kot (no może bardziej pies) kocha bezwarunkowo (kot pozwala się kochać człowiekowi), wprowadza życie do domu. Człowiek ma się do kogo odezwać, wejść w interakcje. Czasem nawet z racji psa musi rano wstać z łóżka, by go wyprowadzić. A głupotki zwierząt poprawiają nastrój. Może się to wydawać niewiele, ale dla ludzi zamkniętych w czterech ścianach własnego domu zmienia to wszystko.
Nowy GlosPolski.nl to także Ogłoszenia dla Polaków w Holandii
Po ponad 2 latach testów, w listopadzie 2020 uruchomiliśmy całkowicie nowy GlosPolski.nl. Rozbudowaliśmy część informacyjną, aby jeszcze łatwiej dostarczać aktualne informacje z Holandii. Zoptymalizowaliśmy wygląd naszego portalu do telefonów komórkowych oraz uruchomiliśmy dział ogłoszeń specjalnie dla Polaków w Holandii.
Postawiliśmy na wygodę i łatwość wyszukiwania zarówno na tradycyjnym laptopie jak i na telefonach komórkowych czy tabletach. Po prostu działa 🙂
Zlokalizuj mnie! Fryzjer, kosmetyczka lub hydraulik blisko Ciebie
W Holandii w zasadzie każda ulica i budynek ma swój własny kod pocztowy, to bardzo ułatwia znalezienie poszukiwanego miejsca. Warunkiem jest znajomość kodu pocztowego, co jednak gdy jesteśmy w innej dzielnicy? Z pomocą przychodzi nam funkcja "zlokalizuj mnie", dzięki GPS w Twoim telefonie nasza wyszukiwarka lokalizuje Twoją pozycję. Następny krok to wybór czego szukasz.
Mieszkanie, pokój do wynajęcia w Rotterdamie lub w Hadze?
To prostsze niż myślisz! Wystarczy wybrać odpowiednią kategorię np: Wynajmę mieszkanie / pokój / mieszkanie, wprowadzić kod pocztowy np. 3073PD dla Rotterdam, określić zasięg wyszukiwania w kilometrach i otrzymujemy listę wyników. Masz dodatkowe oczekiwania? Wpisz frazę w pole "czego szukasz" i kliknij: szukaj. Otrzymasz spersonalizowane wyniki. Ostatni krok należy wyłącznie do Ciebie - kontakt z osobą wystawiającą ofertę. Powodzenia!
Praca w Holandii, ogłoszenia dla Polaków!
Znalezienie pracy w Holandii jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Nie musisz przeglądać dziesiątek stron agencji pośrednictwa pracy, ponieważ GlosPolski.nl to agregator wszystkich ogłoszeń o prace dostępnych na rynku. Dbamy o to, aby wszystkie sprawdzone oferty znalazły się na naszym portalu.
Z pomocą naszej wyszukiwarki znajdziesz nową pracę blisko swojego domu lub w dowolnie wybranym miejscu w Holandii. Otrzymasz wyłącznie wyniki, które będą zgodne z Twoimi oczekiwaniami.
Zobacz 30-sekundowy filmik o tym jak działa nasza wyszukiwarka.