7,5 roku więzienia za przemyt 39 Wietnamczyków
Wracamy do sprawy tragicznej śmierci 39 Wietnamczyków odnalezionych martwych w naczepie tira na terytorium Wielkiej Brytanii. W poniedziałek sąd skazał 4 podejrzanych o zorganizowanie przerzutu na kary w wysokości od 2,5 do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Wietnamski sąd
Wszyscy skazani mają od 26 do 36 lat. Zostali uznani przez sąd, w środkowej prowincji Ha Tinh w poniedziałek, za winnych. Oprócz wspomnianej w nagłówku 4 oskarżonych, wietnamski wymiar sprawiedliwości wydał jeszcze dwa wyroki w zawieszeniu dla innych podejrzanych.
Kary te dotyczą bardzo głośnej sprawy odnalezienia w ciężarówce chłodni w Wielkiej Brytanii 39 ciał Azjatów. Po początkowych wątpliwościach wyszło na jaw, iż należą one do 31 Wietnamczyków i 8 Wietnamek. Ofiary udało się rozpoznać dzięki temu, iż jedna z kobiet, zanim udusiła się w przyczepie, wysłała wzruszającą wiadomość do matki, a ta podzieliła się nią ze światem.
Kontener pełen śmierci
Migranci padli ofiarami przemytników ludzi. Transport kontenera, z Belgii na Wyspy Brytyjskie, trwał najprawdopodobniej zbyt długo i to doprowadziło do tego, iż w porcie w Purfleet, kilkadziesiąt kilometrów na wschód od Londynu, tir miał jako ładunek już tylko ciała. Gdy zaś pod Londynem otwarto wrota naczepy, natychmiast zatrzymano kierowcę, który sam nie krył przerażenia wstrząsającym widokiem. Początkowo mogło się wydawać, iż o niczym nie wiedział. Późniejsze śledztwo wykazało jednak, iż jest on zamieszany w całą sprawę.
Morderstwo Wietnamczyków
Sąd w Azji wydał wyrok na przemytników organizujących transport. Śledztwo toczy się jednak również na terenie Wielkiej Brytanii. Osobne dochodzenia w sprawie prowadzą organa ścigania w Belgii i we Francji. Wymiarowi sprawiedliwości zależy bowiem, by rozbić całą szajkę i postawić przed sądem wszystkich uczestników tego haniebnego procederu.
Europejskie sądy podchodzą do sprawy dużo inaczej niż Wietnamskie. Doskonałym przykładem jest tutaj wspomniany już kierowca. Mężczyzna trafił do aresztu praktycznie zaraz po znalezieniu ciał. Podejrzany usłyszał zarzut udziału w nielegalnym przemycie ludzi. Do czego się przyznał. W kwietniu tego roku przyznał się jednak również do zabójstwa wszystkich Wietnamczyków na pokładzie tira. To zaś oznaczać może, iż na europejskim teatrze sądowym wyroki będą liczone najpewniej w dekadach, jeśli nie zapadną kary dożywotniego pozbawienia wolności.