70-latka zabiła Polkę w Lith. Prokuratura chce dla niej 8-lat więzienia
Holenderka nie może liczyć na żadną litość ze strony prokuratury. 70-latka musi odpowiedzieć za zabójstwo naszej rodaczki. Oskarżyciel chce, by za incydent w Lith seniorka została skazana na 8 lat bezwzględnego pozbawienia wolności.
Stłuczka
Przypomnijmy. 13 lipca 2022 roku doszło do strasznej tragedii w centrum miasteczka. 70-latka podczas parkowania uderzyła w bagażnik rowerowy zamontowany na pojeździe naszych rodaków, który już wcześniej stał tam zaparkowany zgodnie z przepisami. Holenderka nie chciała jednak pokornie przyznać się do błędu. Doszło do awantury między nią a polską parą.
Ucieczka
W pewnym momencie 70-latka stwierdziła, iż ma dość. Wsiadła do swojego auta i chciała odjechać, uciec z miejsca kolizji. Nasi rodacy starali się temu zapobiec. Polka stanęła przez autem Holenderki z rozpostartymi rękami, licząc, że tak zatrzyma kobietę. Nie poskutkowało. Chwilę później 38-letnia Polka znalazła się na masce auta 70-latki. W tym momencie jej partner starał się otworzyć drzwi od strony kierowcy i wyciągnąć kluczyki ze stacyjki. To miało rzekomo przestraszyć 70-latkę, która dodała gazu. Rozpędziła auto do 50 kilometrów na godzinę z kobietą na masce i mężczyzną uczepionym do drzwi. „Byłam zajęta walką z tym mężczyzną i chciałam tylko uciec, uciec, uciec” - tłumaczyła przed sądem. Ucieczka ta skończyła się jednak na przydrożnym słupie. W efekcie Polka spadła z maski, a Holenderka przejechała potem po niej, by finalnie zatrzymać się w krzakach. Nasza rodaczka nie przeżyła tego.
8-lat
„Mała dziewczynka straciła najważniejszą osobę w swoim życiu, a także u mężczyzny i reszty rodziny spowodowała nieodwracalny ból, który będą musieli nosić przez resztę życia” – podsumował swój wywód prokurator. Oskarżyciel chce dla 70-latki kary w wysokości 8 lat więzienia. Stwierdził bowiem, iż nie ma tu mowy o typowym morderstwie. Seniorka nie wsiadła do auta z zamiarem zabicia Polki i pokiereszowania jej partnera. Jadąc jednak z kobietą na masce, musiała godzić się z tym, iż może dojść do czegoś złego, że kobieta może spaść, może coś jej się stać. Mowa tu więc o nieumyślnym spowodowaniu śmierci i działaniu z zamiarem ewentualnym zabójstwa. Za to zaś właśnie holenderskie prawo przewiduje karę 8 lat pozbawienia wolności.
Jak do sprawy podejdzie sąd? Data rozstrzygającego posiedzenia sądu nie została jeszcze wyznaczona. Nie ma jednak wątpliwości, że gdyby 70-latka z pokorą przyznała się do sprawstwa kolizji, mała dziewczynka miałaby dziś mamę.
Źródło: AD.nl