Znalezione nie skradzione

Holendrzy jednym z najbogatszych narodów świata

Zwykle informujemy Państwa o zabójstwach, napadach i kradzieżach. W Holandii żyją jednak jeszcze dobrzy ludzie, którzy potrafią sami, z własnej woli postąpić jak należy.

Miła niespodzianka

Jedną z takich osób był mężczyzna, który w niedzielę wieczorem zgłosił się na komendę policji w Wageningen. Człowiek ten nie przyszedł jednak poinformować o kradzieży, pobiciu czy napadu. Przyniósł on, pełniącym dyżur oficerom, spory plik banknotów, w którym znajdowało się 500 euro. Gość powiedział, że znalazł te pieniądze. Kilka chwil wcześniej chciał bowiem wypłacić z bankomatu, na Stationsstraat w Wageningen, gotówkę, ze swojego konta. Gdy jednak zbliżył się do urządzenia, zobaczył, że jest tam 500 euro. Mężczyzna postanowił więc szybko zabrać banknoty. Zamiast jednak cieszyć się z uśmiechu losu i w duchu dziękować „frajerowi”, który zapomniał pieniędzy, poszedł z nimi na komendę.

 

Policjanci, po wysłuchaniu zeznań znalazcy, przejęli od niego za pokwitowaniem całą sumę i podziękowali za rzadki przejaw uczciwości w dzisiejszych czasach. W poniedziałek zaś skontaktowali się z obsługą banku, by razem sprawdzić, kto wypłacał w tamtym bankomacie tak dużą kwotę i komu należy ją zwrócić.

Policjanci postanowili też pochwalić się działaniem mężczyzny w mediach społecznościowych, doceniając jego zachowanie i nazywając go bohaterem dnia.

Funkcjonariusze proszą także, by internauci nie wysyłali im prywatnych wiadomości o zapomnianych pieniądzach. To bowiem ustali bank, a nie dziesiątki potencjalnych zapominalskich.

 

Ludzka uczciwość

By znaleźć w bankomacie tak dużą sumę gotówki, musi zdarzyć się parę rzeczy. Po pierwsze osoba wyciągająca pieniądze zapomina ich zabrać. Po drugie automat musi być uszkodzony lub następny klient podejdzie do niego raptem kilka sekund po odejściu roztargnionego użytkownika. Każdy bankomat ma bowiem system bezpieczeństwa. Producenci przewidzieli możliwość niepobrania wypłaconej gotówki, dlatego też maszyna po kilkunastu sekundach schowa pieniądze z powrotem do swojego wnętrza. Zwykle dzieje się to po stosownym sygnale dźwiękowym. Jeśli jednak w tym czasie do bankomatu zdąży podejść kolejny użytkownik, to on może podjąć te środki.

Przywłaszczenie takiej kwoty jest jednak przestępstwem takim samym jak kradzież kieszonkowa czy sklepowa. Jeśli więc nie oddamy tych pieniędzy np. do banku lub na policję, możemy liczyć się z sankcjami. Warto o tym pamiętać, tym bardziej, iż wiele bankomatów ma wbudowane systemy monitoringu, które pozwalają łatwo rozpoznać tożsamość zachłannego na gotówkę człowieka.

 

Zapomnieliśmy pieniędzy, co robić?

Jeśli to jednak nam zdarzy się zapomnieć pieniędzy z bankomatu, co należy zrobić?

Przede wszystkim jak najszybciej zanotować adres urządzenia oraz datę pechowej transakcji. Warto również spisać numer samego bankomatu i nazwę banku/sieci, do której należy. Niezbędne jest również zapamiętanie kwoty, jaką chcieliśmy wybrać. Posiadając te informacje, należy zgłosić się do najbliższej placówki naszego banku (tym w którym mamy rachunek) i poinformować ich o zaistniałej sytuacji. Warto również zgłosić się do banku- właściciela bankomatu. Tam zostaniemy poinstruowani o dalszych krokach.