Zamawiacie prezenty przez internet? Możecie zostać bez nich

Zamawiacie prezenty przez internet? Możecie zostać bez nich

Twardy lockdown w Holandii sprawił, że ludzie stracili praktycznie możliwość zrobienia przedświątecznych, prezentowych zakupów. Wszystkim kupującym prezenty na ostatnią chwilę zostały dwa wyjścia albo włożyć euro do koperty, albo zamówić podarki przez internet. To drugie rozwiązanie, jak wskazuje PostNL, może jednak okazać się ryzykowne. Holenderscy pocztowcy wskazują, iż z racji ogromu przesyłek ich czas dostarczenia do odbiorcy może się wydłużyć.

Dwa miliony to za mało

Holenderska poczta jak co roku przygotowuje się do świąt, zwiększając swoje moce przerobowe. W tym roku pocztowcy zostali postawieni w stan podwyższonej gotowości już od Czarnego Piątku. Od tego dnia PostNL zwiększył swoją przepustowość, dzięki czemu jest w stanie "przerobić" dwa miliony paczek dziennie. Dane te tyczą się jednak sortowni, a nie poszczególnych listonoszy i pocztowych kurierów. W efekcie, jak wskazuje dyrekcja tego przedsiębiorstwa, pocztowcy mogą napotkać limity, a dostawa paczek może potrwać dłużej niż zwykle.

 

Jak długo będzie trzeba czekać?

Jak duże może to być opóźnienie i czy w ogóle nastąpi? Tutaj wszystko zależy od mieszkańców Holandii. Od tego jak często będą udawać się na zakupy online. Część ludzi może zdecydować się bowiem na opcję zamów i odbierz w sklepie, znaną choćby z ostatniego lockdownu. Jeśli jednak wszyscy „zapominalscy” skupią się na typowych, wysyłkowych zakupach przez internet to nawet sortownie działające 7 dni w tygodniu i półtora tysiąca zatrudnionych specjalnie na okres świąteczny kurierów nie da rady takiemu ogromowi przesyłek.

Widmo absencji

Czynnikiem ryzyka dla naszego zamówionego prezentu jest również sam sprawca całego zamieszania – omikron. Wirus może bowiem zacząć dziesiątkować pocztowców, co również wpłynie na efektywność dostaw. Dlatego też tak ważne jest, by uregulować wspomniane już "zamów i odbierz w sklepie", co znacznie odciążyłoby kurierów. Pocztowcy proszą również o to by, jeśli jest taka możliwość, poczekać z odsyłaniem niechcianych prezentów od Mikołaja do okresu po nowym roku. Tak, by teraz nie dokładać listonoszom dodatkowej pracy.

Źródło: Nu.nl