W Holandii wróci pobór?
Czasy się zmieniają. Obecna sytuacja na arenie międzynarodowej jest wyjątkowo dynamiczna. Gamechangerem jest tu wojna na Ukrainie, która sprawia, iż dawny porządek świata upadł. Wiele krajów nie czuje się już tak bezpieczna, jak jeszcze np. dekadę temu. Jednym z takich krajów jest Holandia. Dlatego też niderlandzcy politycy coraz poważniej zastanawiają się nad przywróceniem poboru.
Za przywróceniem zasadniczej służby wojskowej jest chociażby lider CDA Hoekstra. „Wojna na Ukrainie pokazuje, że bezpieczeństwo, demokracja i silne społeczeństwo nie są dane za darmo. Rok służby wzmacnia naszą odporność, społeczeństwo i jedność. To sprawi, że Holandia będzie lepsza” – napisał polityk w jednym ze wpisów w mediach społecznościowych.
200 000 rocznie
Minister chce, by co roku 200 000 młodych ludzi przywdziewało mundur i odbyło zasadniczą służbę wojskową lub wstąpiło w szeregi służby zastępczej. „Mogą spędzić sześć miesięcy lub rok na wzmocnieniu naszych sił zbrojnych i bezpieczeństwa narodowego lub na zadaniu społecznym, takim, jakim jest np. społeczna służba zastępcza” mówi minister.
Pod presją
Po co to wszystko? Holandia ma znajdować się obecnie pod presją. W państwie ma mieć miejsce coraz większa polaryzacja społeczna i polityczna. W kraju mieszkańcy coraz bardziej się dzielą, coraz więcej ludzi prezentuje skrajne poglądy, choćby przeciw migrantom. Narodowi, a przede wszystkim młodemu pokoleniu, przydałoby się więc nieco karności, dyscypliny i umiejętności radzenia sobie w trudnych warunkach, co miałaby dać służba dla ojczyzny.
Ćwierć wieku
Oficjalny pobór do wojska w Królestwie Niderlandów zniesiono w 1997 roku. Od tego czasu do armii mogą wstępować tylko ochotnicy, a wojsko jest służbą nie powszechną, a czysto zawodową, która w ostatnim czasie, tak jak i inne branże, boryka się z problemami kadrowymi. Tym ostatnim ma obecnie przeciwdziałać dobrowolny roczny wolontariat – średnio udany eksperyment ministerstwa obrony. Teraz zaś służba miałaby czekać każdego.
Dobry pomysł?
Podobne pomysły pojawiają się w innych europejskich stolicach. Okazuje się bowiem, iż siły zbrojne nie tylko Holandii, ale i wielu innych Krajów w Europie nie są w najlepszej kondycji. Brakuje im nie tyle jednak sprzętu, co właśnie ludzi.
Za pomysłem przywrócenia zasadniczej służby wojskowej w Niderlandach jest też duża część społeczeństwa. Z ankiety przegotowanej przez AD wynika, iż 68% respondentów jest za tym, by młodzież ubrała mundury. Przeciw jest 32% przy oddanych w sumie 22262 głosach (stan na sobotę 4 lutego godzina 16:15).
A czy Państwo uważacie, iż zasadnicza służba wojskowa powinna wrócić? Czy powinna ona wrócić też w Polsce?
Źródło: AD.nl