Uważajcie na paczki z Holandii – oszustwo celne

przesyłki paczki z Holandii

Polskie służby od kilku dni alarmują o nowym sposobie oszustwa na paczkę. Na tego typu formę wyłudzenia najbardziej podatni mogą być członkowie rodzin naszych rodaków pracujących poza polską, w tym w Holandii. Wszystko opiera się bowiem na tym, iż do ofiary ma przyjść paczka z zagranicy.

Paczka do Kowalskiego

Wszystko zaczyna się od telefonu. Gdy ofiara podnosi słuchawkę, okazuje się, iż jej rozmówcą jest spedytor, który wskazuje, iż czeka na nią przesyłka, którą chciałby jak najszybciej dostarczyć. Aby to jednak zrobić należy uregulować koszty związane z cłem, które nałożyła na paczkę Służba Celna. Jeśli odbiorca tego nie zrobi, nie tylko nie dostanie przesyłki, ale również zostanie obciążony karnymi odsetkami.

 

Przesyłka na cle

W tej sytuacji rozmówca, zwykle jest dość mocno skołowany. Często bowiem nie przypomina sobie, by cokolwiek zamawiał. W tym wypadku oszust wskazuje jednak, iż na przesyłce widnieją jego dane lub ewentualnie kogoś z jego rodziny. Podaje również przybliżoną wartość przesyłki, za którą należy uiścić cło. Ta zaś jest zwykle na tyle kusząca, iż ofiara łapie haczyk. Warto bowiem zapłacić 500 zł za przesyłkę o wartości kilku tysięcy. Dodajmy oczywiście, iż te kilka tysięcy już ktoś opłacił „zapomniał” jednak o cle.

Formalności

Jak należy wypełnić formalności? Zapewne należałoby udać się do najbliższej placówki celnej lub chociażby na pocztę. Na szczęście pracownik służby celnej/ spedytor wskazuje, iż można to załatwić już teraz. Wystarczy wykonać przelew, na konto, którego numer rozmówca otrzyma SMSem lub na adres e-mail. Dzięki temu załatwi wszystkie formalności bez wychodzenia z domu i narażenia się na zakażenie koronawirusem. Gdy ofiara sprawdza swoją skrzynkę pocztową, znajduje maila, który do złudzenia przypomina wiadomość od urzędu celnego. Ofiara więc klika w link, dokonuje przelewu kilkuset złotych i czeka na paczkę.

 

Oszustwo

Przesyłka jednak pomimo upływu dni i tygodni nie dociera. W momencie zaś kontaktu z urzędem celnym okazuje się, iż przesyłka nigdy nie trafiła do jej magazynu, nie mówiąc już o tym, by było na nią nałożone jakiekolwiek cło. Szczęśliwiec, zamiast otrzymać paczkę, traci więc tylko pieniądze.  W efekcie służby celne jak i policja ostrzegają, by uważać na tego typu „prezenty” i niespodziewane paczki. Ponadto Urząd Celny w tego typu kwestiach zawsze posługuje się oficjalną, klasyczną papierową korespondencją. Na pewno nie będzie wysyłać do płatnika SMS’ów z numerem konta do przelewu.
Dlatego też służby apelują, by w każdym takim podejrzanym przypadku zgłaszać sprawę na policję. Wszystko po to, by uchronić nie tylko siebie, ale i innych przed utratą ciężko zarobionych pieniędzy.