Ujemna cena energii w Holandii

Ujemna cena energii w Holandii

Wczoraj Holendrzy po raz pierwszy mogli cieszyć się ujemną ceną energii elektrycznej. Brzmi to dziwnie, niemniej chodzi o to, iż mieszkańcy Niderlandów nie tyle mieli w sobotę prąd za darmo, co nawet zarobili na jego zakupie. Jak to możliwe?

Wczorajszy dzień w Królestwie Niderlandów był wyjątkowo słoneczny i wietrzny. To zaś, w połączeniu ze stale rosnącą liczbą ogniw fotowoltaicznych i turbin wiatrowych sprawiło, iż w kraju doszło do sytuacji, w której podaż na energię była większa niż popyt. W efekcie, jak powiedział dziennikarzom AD Frank Breukelman z Zonneplan (firma dostarczająca energię), sprawiło, że cena energii była ujemna.

 

Zarobić na prądzie

Od godziny 11:00 do godziny 17:00 klienci, którzy mieli podpisaną dynamiczną umową na energię, (czyli specjalny typ umowy, w której odbiorcy nie płacą odgórnej kwoty, a cenę która jest ustalana w wymiarze godzinowym przez rynek), otrzymali pieniądze za energię elektryczną. W szczycie, gdy najmocniej wiało i świeciło, klient otrzymał 18 centów za kilowatogodzinę. Później gdy słońce zachodziło, wartości te zaczęły spadać i znów użytkownicy musieli płacić za prąd.

 

400 kilometrów za darmo

Owe 18 centów wydaje się niewiele. Jak informuje jednak holenderskie media Frank Breukelman, wczorajszy dzień był wręcz idealny, by ładować swoje auto elektryczne. „Jeśli ładujesz 50 kilowatogodzin, otrzymujesz 8 euro. Z modelem Tesla 3 możesz przejechać 400 kilometrów. Kolega ze stacją ładującą zaprosił już sąsiedztwo, aby przyjechało i naładowało samochód za darmo” – powiedział Holender dziennikarzom.

 

Darmowy prąd

Nie tylko Holendrzy mogli wczoraj cieszyć się darmowymi kosztami energii. Belgowie posiadający podobne umowy również korzystali z tej opcji.  Analogiczna sytuacja miała też miejsce przez kilka godzin w Niemczech.

 

Świetlana przyszłość

Przedstawiciel Zonneplan mówi, iż w przyszłości może pojawić się więcej dni z darmową energią. Wszystko dzięki coraz większej liczbie wiatraków i paneli słonecznych. By jednak prąd był darmowy, podaż musi być wyższa niż popyt. W efekcie każdy samochód elektryczny, każda klimatyzacja w domu zmniejsza na to szansę. Należy również pamiętać, iż w przypadku umów dynamicznych zła pogoda i wysokie zapotrzebowanie na energię mogą sprawić, iż cena prądu wzrośnie. Dlatego też zmiana umów na te zależne od godziny jest dość ryzykowna.

Źródło:  Ad.nl