Szaleniec czy samobójca na pociągu Eurostar?

Szaleniec czy samobójca na pociągu Eurostar?

Większość wybierając się w podróż koleją, wsiadają do pociągu. Są jednak też osoby, które mają w tym zakresie inne plany. Skutkiem niecodziennych pomysłów pewnego człowieka było zakłócenie ruchu kolejowego w kierunku Lille.

Mężczyzna wsiadł bowiem nie tyle do pociągu, co wdrapał się na pociąg Eurostar jadący ze stacji Rotterdam w kierunku Lille. Na szczęście jego dokonania zostały dostrzeżone przez przechodniów i obsługę stacji. Nie było więc mowy, by pociąg ruszył się z peronu nawet o metr. Na dworzec zaś zostały ściągnięte służby ratunkowe.

 

Bez prądu

Zanim jeszcze na miejscu pojawili się ratownicy zapadła decyzja o odcięciu prądu w sieci trakcyjnej. Każdy bowiem kontakt mężczyzny z kablami wysokiego napięcia mógłby się bowiem skończyć dla niego wyjątkowo tragicznie.
Gdy prądu już nie było, człowiek ten został momentalnie ściągnięty z dachu wagonu przez policję. Potem trafił w ręce przybyłych na miejsce służb pogotowia. Gdy te stwierdziły, iż fizycznie mężczyźnie nic nie dolega, został on aresztowany i zabrany przez policję na dołek. Dziwny pasażer jest już po pierwszych przesłuchaniach. Policja nie zdradza jednak jego motywacji.

 

Przejażdżka

Mężczyznę namierzono na dachu pociągu w Rotterdam-Zuid. Sęk jednak w tym, iż nikt z ludzi stojących na peronie i nikt z obsługi dworca nie widział, by ktoś wdrapywał się na dach składu. To zaś oznaczało tylko jedno. Musiał on wejść na dach jeszcze na dworcu głównym w Rotterdamie i przejechać tam odcinek między stacją Central a Zuid, gdzie go zobaczono. Czemu to zrobił? Czy była to forma próby samobójczej, szalony wyczyn, by nabuzować się adrenaliną, czy narkotyczny, alkoholowy pomysł typu „Ja nie zrobię? Potrzymaj mi piwo”. Tego, jak wskazaliśmy, jeszcze nie wiadomo. Pewne jest jednak, iż tego specyficznego pasażera na gapę nie miną poważne sankcje.

 

Paraliż

Przez wyczyny mężczyzny ruch na linii dużych prędkości, między Rotterdamem Central a Bredą, został czasowo wstrzymany. Wstrzymano też pociągi między wspominanymi tu dworcami Central i Zuid. Przywrócenie ruchu i zniwelowanie powstałych przez szaleńca opóźnień zajęło kolejarzom prawie cały niedzielny wieczór.

 

Źródło:  Ad.nl