Rutte: Obostrzenia koronowe na Boże Narodzenie

Boże Narodzenie w dobie COVID-19

Jak przekazał holenderski premier, w dniach 24,25 i 26 grudnia rząd nie zamierza wprowadzać żadnych dodatkowych obostrzeń koronowych. Boże Narodzenie będzie wolne od nowych restrykcyjnych wytycznych, nawet jeśli liczba zachorowań wzrośnie do tego czasu.  Premier Holandii uważa, iż obecnie i tak przepisy dostatecznie uderzyły w Holendrów. Nie ma więc sensu dodatkowo niszczyć im świąt.

Brak liberalizacji w Boże Narodzenie

Brak nowych obostrzeń nie oznacza oczywiście liberalizacji starych. Rząd mówi, iż na okres świąt chce zapewnić, iż nie zaciągnie bardziej pasa restrykcji koronawirusowych. Nie oznacza to jednak, iż w okresie przed samymi świętami i po świętach takie obostrzenia nie zostaną wzmocnione. Boże Narodzenie ma być czasem otuchy, chwili odsapnięcia, ale nie można zapominać o napiętej sytuacji w związku z pandemią. Z tego też względu Gabinet zdecyduje w ciągu najbliższych dwóch tygodni, czy poza Świętami Bożego Narodzenia potrzebne są jeszcze surowsze środki bezpieczeństwa epidemiologicznego. Wszystko to będzie zależeć od ilości nowych chorych, a także liczby przyjęć do szpitali i pacjentów w ciężkim stanie. W ostatnich dniach zwiększyła się bowiem liczba zachorowań. RIVM nie wskazuje jednak, by obecnie były powody do paniki.

OTM

Nieco innego zdania jest OMT. Eksperci od zarządzania walką z epidemią wskazują, iż ewentualne restrykcje, włącznie z zamykaniem sklepów, mogłyby się sprawdzić. Wszystko dlatego, iż niektóre prognozy wskazują, iż w drugiej połowie stycznia liczba zakażonych może wzrosnąć do 300 000. Obecnie jest ich "tylko" około 88 000. Dlatego też sytuacja będzie monitorowana dokładniej niż przedtem. Zbliżające się więc dwa tygodnie będą kluczowe.

Święta w gronie najbliższych

Wróćmy jednak do najważniejszego. Jak mają wyglądać święta? Boże Narodzenie ma się odbyć w wyjątkowo rodzinnym gronie. Oprócz lokatorów może być maksymalnie trójka gości. Władza odradza jednak jakiekolwiek wyjścia. Świąteczny, uroczysty obiad czy wieczorny drink musi odbywać się w domu. Wszystkie restauracje, pomimo próśb i nalegań restauratorów, pozostaną zamknięte. Jedyną furtką będzie catering z dowozem na ten najważniejszy, świąteczny posiłek w roku. Wierzący powinni dla własnego dobra zrezygnować z mszy w kościołach. Te będą otwarte, niemniej jednak również i tam należy pamiętać o obostrzeniach związanych z ilością wiernych. W niektórych miejscach nabożeństwa mogą się nawet nie odbywać.