Polski stand-up w Holandii – Grzegorz Dolniak

Polski stand-up w Holandii - Grzegorz Dolniak

Życie w Holandii to nie tylko etat. Po kilku, a czasem kilkunastu godzinach pracy, przez pięć, a czasem sześć dni w tygodniu należy nam się chwila odpoczynku. Ta może przybrać różnorakie formy. Niektórzy udają się do pubu, inni postanawiają czas wolny wykorzystać na zwiedzanie kraju. Jeszcze inni toną w sieci, przeglądając internet lub grając w gry na telefonie. Obojętnie jednak do jakiej z tych grup należysz, chcemy przedstawić Ci propozycję na weekend z kulturą oraz dobrym humorem i zaprosić cię na spotkanie z Grzegorzem Dolniakiem, jednym z najlepszych polskich stand-up’erów.

Śmiać się z siebie

Stand-up z roku na rok staje się wśród Polaków coraz bardziej popularny, wypierając powoli klasyczne kabarety. Wbrew bowiem obiegowym opiniom, stand-up nie polega na staniu na scenie i opowiadaniu kawałów czy śmiesznych historyjek.
Dobry stand-up’er jest niejako miksem dziennikarza, socjologa, psychologa społecznego i komika. Człowiek ten bowiem opowiada o rzeczywistości. Nie usłyszymy z jego ust kawałów o babie idącej do lekarza czy żartów o Polaku, Rusku i Niemcu. Stand-up'er ten stając przed swoją widownią, opowiada o rzeczywistości. Opowiada o rzeczach, które na co dzień przydarzają się każdemu z nas, o wizycie w sklepie, drodze do pracy samochodem czy wieczorze z ukochaną osobą uwydatniając pewne absurdy, czy bezsens ludzkich przyzwyczajeń i stereotypów.

Szpila

Opowieści te podawane w przezabawnej formie to jednak nie tylko momenty, w których możemy się śmiać do rozpuku. Często bowiem po chwili „rechotu” dochodzi do nas „o kurczę to o mnie”. Taka właśnie jest potęga Stand-up’u

 

Grzegorz Dolniak

Kim jest zaś sam Grzegorz Dolniak? To komik, prezenter telewizyjny, konferansjer i producent wydarzeń artystycznych. Stand-up’em zajmuje się od 2016 roku. Przez te 6 lat czasie widzowie mogli zapoznać się z jego czterema programami: "Klamka zapadła", "Flashback", "Termin przydatności" i "Sztuka relaksu". Teraz zaś pora na piąty pod tytułem "Lifehack". Podczas którego widzowie będą mogli zobaczyć wybuchowy koktajl scenicznej charyzmy, energii i charakterystycznej dla Grzegorza ekspresji połączonej z humorem opartym na jego odjechanych, życiowych obserwacjach. Dorobek Grześka można by długo opisywać. Jak to się jednak mówi, o człowieku lepiej świadczą czyny lub słowa, toteż po prostu zapraszamy do obejrzenia jego wcześniejszych materiałów w sieci.

„Lifehack"

Nowy program Grzegorza będzie można zobaczyć nie tylko w Polsce. Stand-up’er zawita również do Holandii. Nasi rodacy w Królestwie Niderlandów będą mogli obejrzeć występ 8 października w Bibliotheektheater w Rotterdaie i 9 października Comedy Cafe w Amsterdamie.
Bilety na tę imprezy można nabyć na stronach wydarzeń odpowiednio w Rotterdamie i Amsterdamie.
Zapraszamy do udziału.