Naprawa linii kolejowej potrwa do 3 października

Przedziały kolejowe w holenderskich domach opieki

Mamy bardzo złe wieści dla wszystkich podróżujących między Lelystad i Dronten. Kilka dni temu pisaliśmy o awarii na tamtejszym odcinku torów kolejowych, przez co ruch pociągów został tam wstrzymany. Po tym, jak uszkodzenia zostały poddane analizie ekspertów, stało się jasne, iż remont nie potrwa do połowy września, a do 3 października.

Co najmniej

Data 3 października nie jest również datą pewną i ostateczną. Zarządca linii kolejowej wskazuje tu wyraźniej na zwrot „co najmniej”. Konsekwencje awarii sieci zasilania wysokiego napięcia, jaka dotknęła region 2 września, są dużo poważniejsze, niż sądzono. W efekcie remont infrastruktury kolejowej musi być przeprowadzony na naprawdę szeroką skalę.

Początkowo ProRail – zarządzający siecią kolejową w Holandii wskazał, iż składy nie wyjadą tam na tory do połowy września. Już pierwsze oględziny specjalistów wykazały, iż prognoza ta była aż nazbyt optymistyczna. Naprawa pochłonie bowiem miliony euro i będzie trwać praktycznie cały miesiąc, o ile nie pojawią się jakieś niespodziewane okoliczności, które wydłużą ją jeszcze bardziej.

 

Reakcja łańcuchowa

To, iż podróżni muszą korzystać z autobusów lub własnych samochodów to efekt swoistej reakcji łańcuchowej. Wszystko zaczęło się od przerwy w dostawie prądu spowodowanej zwarciem w podstacji wysokiego napięcia w Lelystad. Owo zwarcie doprowadziło do pożaru. Ten uszkodził systemy awaryjne mające odłączyć kable. Kable będąc cały czas podłączone, będąc narażone na prąd o zbyt dużym napięciu, zaczęły się przegrzewać. To doprowadziło do ich rozszerzania (z racji na prawa fizyki) i opadania. W Swifterbant, opadające, luźno zwisające kable dotknęły sieci trakcyjnej. Doszło do zwarcia i prąd pod wysokim napięciem przebiegł po całej instalacji na wspomnianej linii kolejowej, wypalając wszystko, co spotkał na swojej drodze.
Uszkodzeniu uległy nie tylko same kable, ale też systemy zarządzania bezpieczeństwa ruchu kolejowego. To zaś spowodowało, iż na trasę nie mogą nawet wyjechać składy ciągnięte przez lokomotywy spalinowe.

 

Komunikacja zastępcza

Na trasie cały czas kursuje zorganizowana przez kolej komunikacja zastępcza. Podróżni, którzy każdego dnia kursują między Lelystad i Dronten mogą liczyć na autobusy. Niemniej jednak nie są one tak wygodne, jak pociąg.

 

Źródło:  Ad.nl