Polscy pracownicy budowlani będą niezbędni
Branża budowlana w Holandii ma się źle. Nie chodzi tu jednak o niedobór pracy, a pracowników. Szacuje się, iż sektor ten w ciągu najbliższych trzech lat będzie potrzebował 60 tysięcy nowych rąk do pracy. Jeśli dobrze pójdzie 50 tysięcy, znajdzie się w Holandii. Pozostali będą musieli jednak przyjechać z zagranicy, w tym oczywiście też z Polski.
Instytut Ekonomiczny Budownictwa (EBI), wskazał, że aby sprostać zapotrzebowaniu na pracodawców i sprawić, że sektor budowlany spełni pokładane w nim nadzieje dotyczące nowych domów i mieszkań w Holandii, potrzebne są dziesiątki tysięcy nowych zatrudnionych. W Holandii zastój budowlany, zarówno dotyczący branży mieszkaniowej, czy większych inwestycji jak szkoły i kompleksy przemysłowe, nie wynika tylko z polityki azotowej, a tego, iż po prostu nie ma komu budować.
Co więcej, zapotrzebowanie na ręce do pracy będzie niedługo jeszcze większe, bo nowy gabinet chce faktycznie zająć się budową domów.
Problemy
Rąk do pracy z roku na rok jest coraz mniej. Duża w tym zasługa starzenia się społeczeństwa i odpływu pracowników. „Każdego roku dziesięć tysięcy osób odchodzi na emeryturę lub nie może już kontynuować pracy. Obecnie na 1000 osób przypada od 70 do 80 wakatów. Poziom ten nigdy nie został osiągnięty przed rokiem 2019” mówi badacz EBI Jeffrey Kok.
60 tysięcy
Z jednej strony mamy więc starzenie się społeczeństwa, z drugiej duże plany budowlane rządu po 2026 roku. To zaś sprawia, iż EBI wskazuje, iż w Holandii będzie brakować około 60 tysięcy pracowników branży budowlanej. W grupie tej są nie tylko murarze, czy operatorzy ciężkiego sprzętu. Dotyczy to szerokiego wachlarza zawodów i pracowników takich, jak chociażby stolarze, monterzy instalacji wodnokanalizacyjnych, elektrycy, dekarze itd. Od paru lat w Holandii wielu młodych ludzi znów spogląda na te zawody jako swoją przyszłość i kształci się w tym zakresie, ale to jednak za mało, by sprostać zapotrzebowaniu.
Polacy niezbędni
Polacy i inni pracownicy migrujący lub delegowani stanowią obecnie kilkadziesiąt tysięcy rąk do pracy w branży budowlanej. W następnych latach będzie ich jeszcze więcej. Najbardziej optymistyczne prognozy (dotyczące pojawienia się rodzimych pracowników) mówią, iż będzie trzeba zatrudnić około 10 tysięcy nowych migrantów. Te mniej optymistyczne podnoszą tę liczbę o kolejne tysiące.
Można więc śmiało powiedzieć, iż dla polskich budowlańców praca w Holandii zawsze się znajdzie. Nasi rodacy bowiem od lat budują Holandię i w najbliższych latach to się nie zmieni.
Źródło: Nu.nl