Holandia zwiększa stopień zagrożenia terrorystycznego do 4 w pięciostopniowej skali

12-latkowie i terroryzm w Holandii

Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta więc i zagrożenie potencjalnym atakiem terrorystycznym w Królestwie Niderlandów rośnie. Służby mówią o „realnej szansie na atak”, dlatego też podwyższono stopień zagrożenia z trzeciego na czwarty w pięciostopniowej skali. Jest to pierwsza taka sytuacja od 2019 roku.

Przyczyny

Czym spowodowany jest wzrost poziomu zagrożenia? Składa się na to kilka powodów. Pierwszym z nich jest wzrost napięcia na bliskim wschodzie. Wojna Izraela z Hamasem to też zwiększenie napięć w Holandii, gdzie mieszka wielu muzułmanów opowiadających się za Hamasem, a rząd w Hadze oficjalnie popiera Izrael. Do tego dochodzą akcje związane ze spaleniami Koranu w wielu krajach i zwycięstwo prawicowej, antyislamskiej partii PVV, której lider swego czasu chciał zabronić Koranu i zamknąć meczety. Wszystko to sprawiło, iż Krajowy Koordynator ds. Zwalczania Terroryzmu i Bezpieczeństwa (NCTV), podniósł stopień zagrożenia.

 

Ataki i aresztowania

Czy groźba ataku jest realna? Wystarczy spojrzeć na to co działo się ostatnio w krajach wokół Holandii. W Belgii doszło do ataku terrorystycznego, w Niemczech zatrzymano ludzi planujących atak na jarmark bożonarodzeniowy. W Europie są więc ludzie, którzy chcą ku czci Allacha zabijać Europejczyków. Należy więc też przypuszczać, iż osoby te mogą być też w Holandii. Oprócz tego NCTV wskazuje również na zagrożenie ze strony ekstremizmu prawicowego i ekstremizmu antyinstytucjonalnego.

Internet

NCTV zwraca uwagę również na to co dzieje się w internecie, gdzie ludzie szukają wyznawców pewnych poglądów, by zafundować im „pranie mózgu” i zradykalizować. Działania takie mają miejsce od lat. W ostatnim czasie pojawiła się jednak jeszcze jedna tendencja. Wielu młodych ludzi ma fantazjować o przemocy, o zabijaniu i sami szukają grup lub organizacji, w których szeregach mogliby się spełniać. Dotyczy to nie tylko dżihadyzmu, ale też wspomnianych ruchów prawicowych. Ludzie chcą bowiem występować przeciw władzy, czy ludziom LGBTQ+. Rośnie również wrogość do Żydów po ataku na Strefę Gazy.

 

Wybuchowe święta?

Co oznacza czwarty stopień zagrożenia w pięciostopniowej skali? Czwarty stopień opisywany jest jako „istnieje realna szansa ataku”. Powyżej niej jest tylko i wyłączenie „atak jest nieunikniony”, co oznacza, iż pytaniem nie jest czy, ale kiedy. W efekcie przy czwórce służby postawione są w stan pełnej gotowości. Nie musi to jednak wcale oznaczać, iż będziemy rewidowani wchodząc na jarmarki bożonarodzeniowe, czy na ulicach pojawi się wojsko i policja z długą bronią. W takich sytuacjach dużo ważniejsze dla bezpieczeństwa są te działania, jakie podejmują służby poza zasięgiem naszego wzroku. To co bowiem widzimy na ulicach, widzą też i potencjalni terroryści.

 

 

Źródło:  Nu.nl