Motocykl na pakę, czyli pościg za polskim złodziejem

Funkcjonariusze policji z Oosterhout zatrzymali naszego 26-letniego rodaka. Mężczyznę ujęto po pościgu, który zapoczątkowała kradzież motocykla. Jego kompan w przestępstwie rozpłynął się zaś w polu kukurydzy.

Motocykl do furgonetki

Jak ukraść motocykl? W teorii, z kradzieżą jednośladu są często dużo większe problemy niż w przypadku samochodu. Grzebanie przy stacyjce i odpalanie „na krótko” jest bardzo ryzykowne. Wszystko jest bowiem doskonale widoczne dla postronnych. Nie można się schylić, ukryć za deską rozdzielczą czy drzwiami jak ma to miejsce w samochodzie. Ponadto,  niektórzy kierowcy montują specjalne blokady na koło, nieco podobne do tych rowerowych, tak by mieć pewność, iż nikt nie skorzysta z ich własności.

Opisywani w tym materiale przestępcy znaleźli jednak dość proste rozwiązanie tego problemu. Zamiast odjeżdżać motocyklem, pakowali motor na pakę swojego samochodu dostawczego. W tej sytuacji motor od biedy można nawet przepchnąć po pochylni te 1,5 metra, nawet jeśli ma blokadę na kole. Następnie wystarczy szybko zamknąć drzwi przedziału ładunkowego i odjechać.

 

Świadek

Taką sytuację, około godziny 5:15, w sobotni poranek widział jeden ze świadków na Wilhelminalaan. Mężczyzna zawiadomił policję. Dzwoniącego zaniepokoiło to, iż ktoś zabiera maszynę o tak wczesnej porze i to, że pojazd odjeżdża z miejsca dość szybko i to bez włączonych świateł. Lokalna komenda również podejrzewając działania rabusiów, wysłała patrol.

 

Pościg

Radiowóz namierzył podejrzany furgon, gdy ten znajdował się na Weststadweg. Początkowo pojazd ten zachowywał się normalnie. Trwało to jednak tylko chwilę. Kierujący potrzebował bowiem trochę czasu, by zorientować się, iż patrol policji przygląda się uważnie właśnie jego pojazdowi. W tej sytuacji kierowca postanowił działać i to dość niekonwencjonalnie. Zamiast dodać gazu, nacisnął na hamulec. Następnie wyskoczył z auta i dał nura w pole kukurydzy nieopodal Hespelaar w Den Hout. Jego pasażer nie zdążył popisać się takim refleksem i został zatrzymany przez oficerów. Okazało się, iż jest to 26-letni obywatel Polski.

 

Pole kukurydzy

Po zatrzymaniu „pilota” policja skupiła się na przeszukiwaniu pola kukurydzy. Na miejsce ściągnięto przewodnika z psem. Zwierzę niestety nie podjęło tropu, a mężczyzna zniknął. Policja prowadzi dalej poszukiwania i prosi wszystkich w rejonie Hespelaar o informacje, jeśli widzieli człowieka w przemokniętym ubraniu. Zanim bowiem uciekinier dotarł do pola kukurydzy, musiał przedostać się przez zalany wodą przydrożny kanał.