Morze Północne oddało ciało zaginionego mężczyzny

Morze Północne oddało ciało zaginionego mężczyzny

Wracamy do sprawy zaginionego mężczyzny, który 29 czerwca wszedł do wód Morza Północnego w pobliżu Kijkduin i zniknął. W czwartkowy poranek na Noorderstrand, w Scheveningen, znaleziono ciało pływaka. Morze okazało się na tyle łaskawe, iż oddało jego szczątki, sprawiając, iż rodzina nie będzie musiała chować pustej trumny.

Przypomnijmy, 29 czerwca mężczyzna korzystał jak i setki innych plażowiczów z pięknej sobotniej pogody. W pewnym momencie postanowił się nieco ochłodzić i wszedł do wody. Świadkowie wskazali, iż widzieli, jak człowiek ten cały zanurzył się w wodzie. Ludzie początkowo myśleli, iż po prostu pływa lub nurkuje. Mijały jednak sekundy, które zmieniły się w minuty, a mężczyzna nie wypływał. Zawiadomiono więc ratowników.

 

Poszukiwania

Poszukiwania były jednymi z największych w tym sezonie letnio-wakacyjnym. Oprócz ratowników w akcji wzięły również udział jednostki straży pożarnej i straży przybrzeżnej. Mężczyzny szukano z wody i powietrza. Do akcji przyłączyło się również wielu plażowiczów, tworząc łańcuchy życia. Nic to jednak nie dało.
Po półtorej godziny od zaginięcia akcję przerwano. Rzecznik Regionu Bezpieczeństwa Haaglanden komentował to wtedy tym, że upłynęła złota godzina: „Jeśli w tym czasie uda nam się wyciągnąć tonącą osobę z wody, istnieje realna szansa na przeżycie” mówi, dodając, iż po jej upływie szansę spadają praktycznie do zera.

Smutny finał

Ratownicy więc ze smutkiem w sobotę przerwali poszukiwania. Los mężczyzny był nieznany aż do czwartkowego poranka, kiedy spacerowicze zobaczyli w wodzie przy plaży coś, co wyglądało na ciało człowieka. Przybyła na miejsce policja potwierdziła te przypuszczenia. Kilka godzin po odnalezieniu zwłok potwierdzono zaś oficjalnie, że odnalezionym jest zaginiony w sobotę mężczyzna. Kim on jest, skąd pochodzi? Policja z racji na prywatność jego krewnych nie podała żadnych informacji na ten temat.

 

Przyczyna tragedii?

Co było przyczyną tragedii? Funkcjonariusze nie wskazuje na to, że mężczyzna był pod wpływem środków odurzających. Najprawdopodobniej więc człowiek ten po prostu przecenił swoje siły w starciu z wodą i prądem. Dlatego ostrzegamy i prosimy, uważajcie Państwo na siebie, abyście nie stali się bohaterami podobnego materiału.

 

 

Źródło:  Nu.nl