KLM zawiesza wszystkie połączenia z Chinami

Dziwny zapach na pokładzie maszyny KLM

Od poniedziałku Holenderskie Linie Lotnicze KLM zawieszają wszystkie połączenia z Chinami. Decyzja ta to efekt rozpowszechniającego się w „Kraju Środka” koronawirusa, który doprowadził do dziesiątek tysięcy zachorowań i setek ofiar śmiertelnych.

Odcięcie Chin

Najnowsze wiadomości z Holandii wskazują, że niderlandzki przewoźnik odwołał wszystkie loty do Chin, ze względów bezpieczeństwa. Niemniej jednak decyzja ta ma też podłoże ekonomiczne. Wielu pasażerów odwoływało swoje bilety lub przebookowywało je na późniejsze terminy. To zaś przejawiało się tym, że cześć rejsowych maszyn miałaby poważne problemy ze swoją opłacalnością. Nielicznym pasażerom nie można bowiem zwiększyć cen biletów, a suma przychodów uzyskana po starych cenach mogłaby nie pokryć wszystkich kosztów połączenia.

Ponadto oczywiście przylot do kraju, w którym panuje epidemia, naraża załogę, jaki państwo przewoźnika na przywiezienie choroby do siebie.

 

Z tego też względu już w ostatnią środę KLM ogłosił, że białoniebieskie maszyny zaprzestają lotów do Chengdu, Hangzhou i Xiamen, a loty do Szanghaju będą odbywać się ze zmniejszoną częstotliwością. Jedynie połączenia z Pekinem pozostały bez zmian. Ostanie informacje przekazane między innymi od WHO dotyczące wysokiego zagrożenia rozprzestrzenieniem koronawirusa doprowadziły jednak do zmiany decyzji.

 

Począwszy od poniedziałku, trzeciego lutego, wstrzymane będą również połączenia z Pekinem i Szanghajem, zamrażając w ten sposób jakąkolwiek komunikację lotniczą w zakresie Królestwo Niderlandów – Państwo Środka. Ostatnie loty na trasie do Pekinu i Szanghaju oraz rejsy powrotne odbędą się w tę niedzielę. Wszystko po to, by dać możliwość jak największej liczbie pasażerów wrócić do swojej ojczyzny.

 

Nie tylko KLM

KLM swoją decyzję ogłosił stosunkowo późno. Wcześniej połączenia z Chinami wstrzymała siostrzana spółka KLM – Air France, angielska British Airways i niemiecka Lufthansa. Również Polskie Linie Lotnicze Lot anulowały wszystkie zaplanowane połączenia. Większość przewoźników „zamroziła” loty do 9 lutego. Linie lotnicze uważają, iż do tego czasu lekarze, jak i poszczególne państwa wprowadzą rozwiązania, które pozwolą zniwelować możliwość rozprzestrzeniania się patogenu. Jeśli to się nie uda, możliwe jest przedłużenie okresu wyłączenia danego kierunku z ofert przewoźników.

 

Chcesz poznać najnowsze wiadomości z Holandii? Odwiedź naszą stronę główną.