Kierowco uważaj, na tych drogach, bo zbiedniejesz
W Królestwie Niderlandów na kolejnych odcinkach dróg będzie trzeba ściągnąć nogę z gazu. Najnowsze wiadomości z Holandii wskazują, iż od poniedziałku na Bisschopsweg (N414), między Bunschoten i Baarn aktywowany zostanie odcinkowy pomiar prędkości. To pierwsza droga tego typu, na której prowadzone będą takie kontrole. Służby zapewniają jednak, iż nie będzie ona wyjątkiem.
Bat na piratów
Dzięki rozwiązaniu, które ma zacząć działać już od poniedziałku, 24 lutego, władze samorządowe Bunschoten otrzymają „bat” na piratów drogowych. Na odcinku drogi „wojewódzkiej” N414 obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 kilometrów na godzinę. Samorządowcy i mieszkańcy już od dłuższego czasu wskazywali, że jest to martwy przepis. Mało kto bowiem stosuje się do znajdujących się tam znaków. Zwykle kierowcy jadą kilka lub nawet kilkadziesiąt kilometrów szybciej. To zaś drastycznie zwiększa zagrożenie na opisywanym tu odcinku. Sytuacji nie poprawiały również kontrole prędkości wykonywane przez służby. Działały one bowiem punktowo. Kierowcy, wiedząc o radarze zwalniani, by nacisnąć pedał gazu za urządzeniem. Wszystko to powodowało paradoksalnie nieraz nawet większe niebezpieczeństwo, ponieważ użytkownicy dróg widząc skrzynkę „foto budki”, dawali nagle po hamulcach, stwarzając tym samym zagrożenie dla pojazdów za nimi.
Odcinkowy pomiar prędkości
„Trajectcontrole”, czyli odcinkowy pomiar prędkości ma ukrócić łamanie przepisów. Ten zainstalowany już w listopadzie na N414 system nie mierzy prędkości w danym punkcie, a na danym odcinku. Urządzenie spisuje czas, w którym samochód wjechał i porównuje go z czasem, w którym z niego wyjechał z analizowanego fragmentu drogi. Znając te dane oraz długość pomiarowej trasy urządzenie oblicza średnią prędkość pojazdu. Jeśli ta okazuje się wyższa niż dopuszczają tego przepisy, kierowca może liczyć się z mandatem.
Plany na przyszłość
Pomysł wprowadzenia odcinkowych pomiarów prędkości popiera holenderska prokuratura. Najnowsze wiadomości z Holandii przekazane przez jej rzecznika dobitnie wykazują, iż pomimo że N-drogi stanowią tylko sześć procent sieci drogowej w Niderlandach, prawie jedna czwarta wypadków, w których są ofiary śmiertelne, ma miejsce właśnie na nich. Nie ma się zresztą czemu dziwić, gdy np. na N414 złapano kierowcę jadącego aż 190km/h. Dlatego też w przyszłym roku odcinkowe pomiary prędkości pojawią się co najmniej jeszcze na 19 innych „enkach”:
- N706 Vogelweg między autostradą A27 a lotniskiem Lelystad
- N351 między Wolvega a Oosterwolde
- N381 między Drachten a Donkerbroek
- N787 między Brummen a Eerbeek
- N325 Arnhem (Pleijroute)
- N275 między Blerick a Nederweert
- N564 między Weert a granicą z Belgią
- N277 w Ysselsteyn w Zeeland
- N270 między Venray a Ysselsteyn
- N261 w Tilburg
- N639 między Chaam a Baarle-Nassau
- N201 w Uithoorn
- N205 między N207 i N232
- N9 między Burgervlotbrug a St Maartensvlotbrug
- N333 między Steenwijk a Blokzijl
- N230 prowincjonalna część pierścienia Zuilense (część wschodnia)
- N414 między Eembrugge a Bunschoten
- N253 obwodnica Sluis
- N256 Zeeland rejon mostu
- N11 między Alphen a/d Rijn a Zoeterwoude-Rijndijk
Autostrady
Oprócz opisanych wyżej dróg odcinkowe pomiary działają już na niderlandzkich autostradach:
- A2 między Holendrecht a Maarssen
- A2 Tunnel Maastricht,
- A4 między Leidschendam a Zoeterwoude
- A4 między Hoofddorp a Nieuw-Vennep,
- A10 między Nowym Lake a Coentunnel
- A12 pomiędzy centrum miasta a Haga Prins Claus
- A12 Utrecht Galecopperbrug
- A13 pomiędzy Berkel en Rodenrijs a Kleinpolderplein
- A20 z Kleinpolderplein do Terbregseplein
- A58 między Bergen a Zoom a tunelem Roosendaal