Holenderski proces wielkiej wagi – zestrzelenie MH17

Najnowsze wiadomości w Holandii w ciągu ostatnich dni skupiają się na dwóch kwestiach. Pierwszą z nich jest koronawirus. Drugą proces w sprawie zestrzelenia lotu MH17 prowadzony przed niderlandzkim sądem. Postępowanie to zdaniem oskarżycieli jest wyjątkowo niebezpieczne.

We wtorek prokuratura podkreśliła, że zagrożenie ze strony Rosji jest bardzo realne. Dlatego też ważne jest, by wszyscy świadkowie zeznający w procesie dotyczącym tragicznych wydarzeń MH17 pozostali anonimowi.

Pierwsze posiedzenie

W poniedziałek przed niderlandzkim wymiarem sprawiedliwości rozpoczął się proces obywateli Federacji Rosyjskiej i jednego Ukraińca, którzy zdaniem holenderskiej prokuratury brali aktywny udział w zestrzeleniu samolotu o numerze rejsu MH17. Prokuratura postawiła zarzuty Igorowi G., pułkownikowi FSB w stanie spoczynku i byłemu ministrowi obrony w rządzie tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej. Oprócz tego zarzuty usłyszał również Siergiej D., były oficer GRU i oficer Specnazu, a także Leonid C. Ukrainiec z separatystycznej republiki. Cała trójka sądzona jest zaocznie. Wątpliwe bowiem, by któryś z nich pojawił się w sądzie krainy tulipanów.

 

Specjalne środki bezpieczeństwa

Proces toczy się nie w budynku sądu w Amsterdamie, a w jednym ze strzeżonych pomieszczeń lotniska Schiphol. Z racji na powagę i zawiłość sprawy wielu komentatorów uważa, iż potrwa on co najmniej rok. Najnowsze wiadomości z Holandii mówią, że już na samym początku akta sprawy mają ponad 36 tysięcy stron. W poniedziałek sąd przyglądał się kwestiom proceduralnym w rozpoczynającym się procesie. Wtorek zaś to gorzkie słowa prokuratury pod kątem Rosjan.

 

Działania Federacji

Oskarżyciel zauważył wczoraj, iż należy dochować wszelkich starań, by chronić świadków. „Federacja Rosyjska robi wszystko, co w jej mocy, aby udaremnić ten proces”. Powiedział wczoraj przed sądem jeden z prokuratorów, dodał również, iż rosyjskie służby bezpieczeństwa próbują ustalić tożsamość świadków, którzy obecnie są anonimowi. Jako przykład podał, iż do jednej z osób, która nagrała ślad rakiety na niebie, przyszli nieznani mężczyźni z bronią. Świadek, by ratować życie, musiał uciekać przez okno.

 

Drugie dno

Zdaniem części rodzin ofiar, jak i oskarżycieli posiłkowych władzom Rosji bardzo zależy na uciszeniu sprawy. Najnowsze wiadomości z Holandii mają wskazywać, iż 5-letnie śledztwo prowadzone przez Wspólny Zespół Śledczy miało zdobyć dowody jakoby rosyjskie służby bezpieczeństwa FSB i GRU, były ściśle zaangażowane w konflikt zbrojny na Ukrainie.

 

Białe krzesła

Jak można było się spodziewać, Rosjanie uważają całe to dochodzenie i proces za farsę. Federacja praktycznie odmawia współpracy w większym zakresie. Dlatego też w niedzielę, na znak protestu, rodziny zabitych postawiły przed ambasadą Federacji Rosyjskiej w Hadze 298 białych krzeseł, na których ułożono białe róże – symbol czystości, braku winy. Oprócz nich pojawiły się również tabliczki z hasłami „sprawiedliwości dla MH17” czy „Prawda, cała prawda i tylko prawda".

 

Chcesz poznać najnowsze wiadomości z Holandii? Odwiedź naszą stronę główną.