Holender omamiał nastolatki i dokonywał wręcz hurtowych gwałtów
Funkcjonariusze policji z Brabancji aresztowali mężczyznę, którego media w Niderlandach nazwały „największym lękiem każdego rodzica”. 26-latek miał przez lata molestować i gwałcić dziesiątki nastoletnich dziewcząt. Holender stworzył sobie z gwałtów i przemocy na tle seksualnej prawdziwy sposób na życie.
Sprawa najprawdopodobniej nigdy nie wyszłaby na jaw, gdyby nie działania obecnie dorosłej już kobiety, która padła ofiarą gwałciciela. Dziewczyna została wykorzystana seksualnie w 2011 roku. Miało wtedy miejsce kilka gwałtów. Ofiara przez lata milczała o całej sprawie, bojąc się tego co może zrobić jej oprawca. Jednak, gdy w 2017 roku zobaczyła, iż młody mężczyzna z Nieuwegein nagabuje inną zaledwie kilkunastoletnią dziewczynę w sieci, postanowiła działać i ostrzegła w internecie zarówno potencjalną ofiarę jak i inne nastolatki, by nie dały się zwieść pięknym słówkom i zapewnieniom o młodzieńczej miłości. W ten sposób sprawa wyszła na światło dzienne. Ruszyło dochodzenie, które doprowadziło do zatrzymania sprawcy. Jego dokonania, liczba przeprowadzonych przez niego gwałtów i innej przemocy seksualnej aż zaszokowała policjantów.
Piękne słowa, miłe gesty
Mężczyzna wykorzystywał internet, by polować na swoje ofiary. Nastolatki kontaktowały się z romantycznym miłym chłopcem, który wydawał się wręcz księciem z bajki. Ów książę dokonywał „prania mózgu” młodym kobietom, wmawiając im miłość i oddanie. Z czasem doprowadzał do tego, iż młode dziewczyny wysyłały mu swoje odważne zdjęcia i filmy. W momencie, gdy „książę” zdobył potężny materiał kompromitujący nastolatkę, zrywał maskę kochającego nastolatka. Zamieniał się w brutalnego mężczyznę, który stosował groźby i szantaż. Dziewczyny musiały mu świadczyć usługi seksualne pod przymusem. Dochodziło do gwałtów. Gdyby któraś się sprzeciwiła, cała galeria dziewczyny miałaby być udostępniona w sieci.
Aresztowanie
Gdy policja zatrzymała, obecnie już 26-letniego podejrzanego, znaleziono u niego ćwierć miliona zdjęć porno i 50 000 filmów. Wiele z nich pochodziło od ofiar mężczyzny, na wielu z nich widać było, iż dziewczyny są nieletnie. Niektóre miały zaledwie 13-lat. Materiały zawierały nawet sceny gwałtów z udziałem podejrzanego. Wszystkie te treści stanowią bezapelacyjny dowód w sprawie. Przestępca czuł się bowiem tak pewnie, iż kazał uwiedzionym nastolatkom pisać na piersiach swoje imię markerem.
Szok
Dokładna analiza materiału dowodowego wskazała na to, iż uwiódł on blisko 2000 dziewczyn. Do części z nich udało się dotrzeć policji. Jednak tylko siedem zdecydowało się wnieść oskarżenie przeciw 26-latkowi. Niektóre z nich zeznały, iż do gwałtów dochodziło nawet gdy rodzice ofiary byli w domu. Wtedy to napastnik miał zaciskać rękę na ustach dziewczyny, by ta nie mogła krzyczeć.
Rodzice milczą w sprawie gwałtów
Należy pamiętać, iż wiele z tych spraw miało miejsce dekadę temu. Spotkanie 26-latek - 14-latka byłoby podejrzane. Kiedy jednak między nastolatkami jest niewielka różnica, wiele młodym można wybaczyć. Z tego też względu kolejną bulwersującą kwestią jest to, iż niektórzy rodzice może nie domyślali się gwałtów, ale wiedzieli, iż w sypialniach ich córek dzieją się niepokojące rzeczy. Jak zeznają ofiary, ich rodzice mieli rozmawiać wtedy z nastolatkiem, ten jednak nie przestawał. Opiekunowie zaś woleli tego nie zgłaszać na policję, by nie sprawiać dodatkowej traumy swojemu dziecku. Dzięki temu nastolatek pozostawał bezkarny.
Proces
Na czwartkowym procesie 26-latek odmówił zeznań i powołał się na prawo do milczenia. Sąd chciał, by oskarżony przyznał się do tego co zrobił. Ten jednak milczał. Prokuratura stwierdziła, iż nie potrzebuje takiej deklaracji winy. Oskarżyciel przytoczył tylko treść jednej z wiadomości wysłanej przez oskarżonego do swoich ofiar. „Masz 14 lat i mogę cię zniszczyć, zmusić cię do zrobienia wszystkiego, co zechcę”. Następnie dodał, iż milczenie może sprawić, iż wyrok będzie wyższy. Po tych słowach oskarżony stwierdził tylko, iż jest mu przykro.
Paraliż
Na sali znajdowało się kilka ofiar zwyrodnialca. Większość z nich nie zabrała jednak głosu. Jedna z nich powiedziała jedynie, iż czuje się sparaliżowana. Jego głos, zapach, imię wszystko to przywraca wspomnienia i niszczy, pali od środka.
Wyrok
Prokurator w tej sprawie ma bardzo trudne zadanie. Kobiety zeznały, iż były molestowane, iż czasem dochodziło wręcz do seryjnych gwałtów. Nie ma jednak na to niezbitych dowodów. Obrona wskazuje, iż nastolatki robiły to z własnej woli, będąc zakochane w oprawcy. Nie można więc mówić o gwałtach, tylko ewentualnym szantażu czy współżyciu z nieletnią.
Do tego należy dodać pewien stopień autyzmu przestępcy. Nie bez znaczenia na wyrok będzie również to, iż podejrzany sam przeszedł ogromną traumę w przeszłości (stracił matkę i brata), a także to, iż obecnie przechodzi terapię pod okiem psychologa.
W efekcie prokuratura chce dla niego tylko 15 miesięcy więzienia z warunkowym zawieszeniem 5 ostatnich, a obrona domaga się uniewinnienia.
Jaki wyrok wyda jednak sąd? Tutaj wiele zależy od dalszego toku sprawy i dziesiątków przesłuchań ofiar i ich krewnych. Być może w toku postępowania sądowego miesiące zamienią się w lata.
Nowy GlosPolski.nl to także Ogłoszenia dla Polaków w Holandii
Po ponad 2 latach testów, w listopadzie 2020 uruchomiliśmy całkowicie nowy GlosPolski.nl. Rozbudowaliśmy część informacyjną, aby jeszcze łatwiej dostarczać aktualne informacje z Holandii. Zoptymalizowaliśmy wygląd naszego portalu do telefonów komórkowych oraz uruchomiliśmy dział ogłoszeń specjalnie dla Polaków w Holandii.
Postawiliśmy na wygodę i łatwość wyszukiwania zarówno na tradycyjnym laptopie jak i na telefonach komórkowych czy tabletach. Po prostu działa 🙂
Zlokalizuj mnie! Fryzjer, kosmetyczka lub hydraulik blisko Ciebie
W Holandii w zasadzie każda ulica i budynek ma swój własny kod pocztowy, to bardzo ułatwia znalezienie poszukiwanego miejsca. Warunkiem jest znajomość kodu pocztowego, co jednak gdy jesteśmy w innej dzielnicy? Z pomocą przychodzi nam funkcja "zlokalizuj mnie", dzięki GPS w Twoim telefonie nasza wyszukiwarka lokalizuje Twoją pozycję. Następny krok to wybór czego szukasz.
Mieszkanie, pokój do wynajęcia w Rotterdamie lub w Hadze?
To prostsze niż myślisz! Wystarczy wybrać odpowiednią kategorię np: Wynajmę mieszkanie / pokój / mieszkanie, wprowadzić kod pocztowy np. 3073PD dla Rotterdam, określić zasięg wyszukiwania w kilometrach i otrzymujemy listę wyników. Masz dodatkowe oczekiwania? Wpisz frazę w pole "czego szukasz" i kliknij: szukaj. Otrzymasz spersonalizowane wyniki. Ostatni krok należy wyłącznie do Ciebie - kontakt z osobą wystawiającą ofertę. Powodzenia!
Praca w Holandii, ogłoszenia dla Polaków!
Znalezienie pracy w Holandii jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Nie musisz przeglądać dziesiątek stron agencji pośrednictwa pracy, ponieważ GlosPolski.nl to agregator wszystkich ogłoszeń o prace dostępnych na rynku. Dbamy o to, aby wszystkie sprawdzone oferty znalazły się na naszym portalu.
Z pomocą naszej wyszukiwarki znajdziesz nową pracę blisko swojego domu lub w dowolnie wybranym miejscu w Holandii. Otrzymasz wyłącznie wyniki, które będą zgodne z Twoimi oczekiwaniami.
Zobacz 30-sekundowy filmik o tym jak działa nasza wyszukiwarka.