Cud, ale na pewno nie happy-end

Niektórzy mogą w tej sprawie mówić o cudzie. Po ponad osiemnastu latach udało się odnaleźć porwaną Isrę z Goor, z rejonu Overijssel. Dziewczynę namierzono w Libii, w Trypolisie. Nic jej nie jest, jest zdrowa i jest zdeklarowaną, ortodoksyjną muzułmanką i jako taka nie chce mieć nic wspólnego ze swoją rodziną w Holandii.

rozliczenie podatku z Holandii

Dwa latka

Isra została porwana przez swojego ojca i wywieziona do Libii w 2004 roku, kiedy miała dwa latka. Wydarzenie to było prawie typowym porwaniem rodzicielskim. Holenderka, matka dziewczyny, na początku była szalenie zakochana w Libijczyku. Później jednak poznała jego prawdziwe oblicze. Człowiek ten okazał się być muzułmańskim radykałem, który prawie siłą chciał nawrócić na islam swoje dziecko. Kobieta się jednak temu sprzeciwiała. Dochodziło więc do awantur. Sytuacja stawała się coraz bardziej napięta.

 

Morderstwo

W pewnym momencie mężczyzna postanowił porwać swoje dziecko. Matka stawiała jednak opór. Skończyło się więc na brutalnym zamordowaniu kobiety. Gdy ta leżała martwa na podłoże Libijczyk już bez problemów mógł zabrać córkę i wywieźć ją z kraju. Zanim bowiem służby zorientowały się, co się stało, morderca przekroczył granicę.

 

Bezkarny

Libijczyk od wielu lat jest poszukiwany listem gończym. W 2006 roku został w Holandii zaocznie skazany na dożywocie. W Libii może jednak żyć jak wolny człowiek, ponieważ kraje te nie mają podpisanej umowy ekstradycyjnej. Puki nie opuści kraju, jest więc bezkarny.

 

Dziecko

Poszukiwanie mordercy to jedno. Mimo upływu lat cały czas szukano też dziecka. W końcu jednak udało się natrafić na ślad dziewczyny, a właściwie już 20-letniej kobiety. Okazało się, iż mieszka razem z ojcem w Trypolisie.

 

Dziadkowie

Poszukiwania prowadzone na prośbę dziadków zakończyły się więc powodzeniem. Nie można jednak mówić o happy-endzie. Okazało się, iż tak jak przypuszczała zmarła matka, ojciec zrobił Isrze pranie mózgu. Obecnie jest ona zdeklarowaną, ortodoksyjną muzułmanką. Kobieta nie chce mieć żadnego kontaktu z rodziną, która jest niewierna i która na co dzień bluźni, jedząc między innymi wieprzowinę. Kobieta woli czcić Allacha i mieszkać pod jednym dachem z zabójcą jej matki. Została bowiem najprawdopodobniej przez niego przekabacona w taki sposób, iż uważa jego działania za słuszne.
Dziadkowie jednak się nie poddają i znając adres dziewczyny, wysyłają co jakiś czas wnuczce wiadomości.

 

Źródło:  Nu.nl