Co oznacza Brexit dla mieszkańców Holandii?

Od wczoraj Wielka Brytania nie jest już członkiem Unii Europejskiej. Przez całą sobotę sprawdzaliśmy, czy po przebudzeniu rano, 1 lutego, coś się zmieniło z tego względu dla mieszkańców Królestwa Niderlandów.

Wielka Brytania oficjalnie opuściła Unię Europejską o północy, w nocy z piątku na sobotę. Uroczyste opuszczenie gwiaździstej flagi w WB nastąpiło po ponad 3,5 roku trudnych negocjacji i zawieruchy politycznej na wyspach. Wszystko to doprowadziło do tego, iż wielu „wyjściem po angielsku” przestało nazywać cichą ucieczkę z imprezy czy bankietu, ale głośnie i kłótliwe mówienie o rezygnacji, opuszczeniu, gdy jednak cały czas pozostawało się w środku. W końcu jednak Brytyjczycy doszli do porozumienia z UE i co ważniejsze z sobą samym, dzięki czemu liczba krajów wspólnoty wynosi teraz tylko 27.

Nowy, stary świat

Wczoraj wielu Brytyjczyków obudziło się z potężnym bólem głowy. Ten spowodowany był jednak nie tyle obecną sytuacją społeczno-polityczną na Wyspach, ale kacem z racji zbyt długiego świętowania wyjścia ich kraju z UE. Dla Brytyjczyków, podobnie jak dla Niemców, Holendrów czy Polaków nie zmieniło się bowiem obecnie nic. Fakt, Zjednoczone Królestwo opuściło UE, niemniej jednak, by nie pogrążyć się w kompletnych chaosie, wprowadzono okresy przejściowe. Mają one pozwolić na płynne wyjście po wyjściu, tak by ani gospodarka, ani zwykli mieszkańcy Starego Kontynentu nie ucierpieli na politycznych decyzjach.

Okres przejściowy

Okres przejściowy potrwa od 1 lutego do co najmniej 31 grudnia 2020 roku. Nie jest to jednak data ostateczna. Premier WB może bowiem wyjść z inicjatywą i poprosić Unijne instytucje o jego wydłużenie, gdyby okazało się, że sprawy nie idą po myśli Brytyjczyków. Na chwilę obecną wszystkie unijne przepisy, rozporządzenia i prawa obowiązujące w Unii Europejskiej obowiązują nadal w Wielkiej Brytanii.

Kwestia praktyczna

W praktyce oznacza to, że zarówno obywatel Niderlandów, nadal może przybyć do WB tylko na dowód osobisty. Takie same pozostają również limity przewożonych towarów, czy kwestie VAT’u i akcyzy. Z czasem jednak wszystko to będzie się zmieniać. Mogą wrócić pozwolenia na pracę, kontrole na granicach, czy choćby wymagany paszport, by móc przybyć do Anglii.

 

To dopiero początek

Generalnie rzecz ujmując, na chwilę obecną dla zwykłego zjadacza chleba nie zmieniło się praktycznie nic. Wielu trafnie więc uważa, że wyjście WB z Unii nie tyle się skończyło, co dopiero się zaczęło. W ciągu najbliższych 11 miesięcy rząd w Londynie musi porozumieć się z UE praktycznie we wszystkich aspektach. Od przepływu towaru, usług i kapitału aż po służbę zdrowia, politykę obronną i kwestie prawne. W przeciwnym razie od stycznia 2021 „brytyjskiego lwa” ogarnie kompletny chaos.

 

Interesują Cię najnowsze wiadomości z Holandii? Odwiedź naszą stronę główną.