Banki starają się uratować Holandię

Ojcieca z Ruinerwold otrzyma 100 000 euro

Nie tylko rząd stara się ratować Holendrów i niderlandzką gospodarkę podczas kryzysu związanego z koronawirusem. Ogromną rolę w uchronieniu kraju przed kryzysem mają również banki. Sektor ten udzielił pomocy już ponad 180 000 tysiącom firm, jak i osobom prywatnym. Starając się uchronić tym samym przedsiębiorstwa przed upadkiem, a wierzycieli przed wizytą komornika.

Jak podało w piątek Holenderskie Stowarzyszenie Banków od początku marca, gdy rozpoczęła się w Niderlandach epidemia koronawirusa i władze wprowadziły szereg obostrzeń, placówki wszystkich sieci rozpatrzyły pozytywnie ponad 180 000 wniosków o pomoc. To jednak nie koniec NVB zapowiedział w piątek, iż zrobi wszystko, by zapewnić konsumentom i przedsiębiorcom nowe narzędzia pomagające im przezwyciężyć kryzys.

 

Banki i tak zarobią

Eksperci z sektora bankowego wskazują, iż trwają obecnie rozmowy pomiędzy poszczególnymi niderlandzkimi bankami, by wprowadzić specjalne pożyczki dla przedsiębiorców nie tylko tych dużych, ale i dla tych z sektora małych i średnich FIRM. To bowiem oni w największym stopniu odczuli na sobie skutki epidemii. Zaraza zmusiła ich do zamknięcia swoich punktów usługowych lub spowodowała drastyczne ograniczenie dochodu. Oprócz tego ekonomiści rozważają wydłużenie „wakacji kredytowych”. To okres, w którym dłużnikom zamraża się spłatę rat na pewien z góry ustalony czas. Rozwiązanie to miałoby być skierowane zarówno do klientów indywidualnych, jak i firm i organizacji.

Działania te to jednak nie tylko solidaryzm banków w dobie pandemii. To również ekonomiczny bilans zysków i strat. W grę wchodzi tu prosta kalkulacja. W przypadku wielu podmiotów zamrożenie spłat rat sprawi, iż z pewnym opóźnieniem, ale bank otrzyma należne sobie środki. Gdyby tego nie zrobił, zadłużona firma ogłosiłaby upadłość, co oznaczałoby ogromne problemy ze ściągnięciem gotówki. Podobnie jest również z kredytami. Przyznawane teraz, w dużej mierze gwarantowane przez rząd, dadzą w przyszłości duże zyski z tytułu oprocentowania i ubezpieczenia danych produktów bankowych.

 

Imponująca kwota

To wszystko, to jednak wizja niedalekiej, ale jednak przyszłości. Do tej chwili zaś banki pozytywnie rozpatrzyły nieco ponad 21 000 wniosków firm, przyznając im kredyty i pożyczki w wysokości w sumie 12 200 000 000 euro. Oprócz tego 128 000 firm i 31 000 prywatnych konsumentów otrzymało wspomniane wyżej „wakacje kredytowe”. Dzięki czemu nie muszą oni obawiać się o swoją hipotekę czy kredyty konsumenckie bądź inwestycyjne.