Zabójca staje się celebrytą w Holandii

Mieli wracać do Polski, rozbili się na drzewie

Holandia to kraj wielkich możliwości. Doskonałym przykładem może być Shahin Gheiybe. Ten 36-latek wydał ostatnio książkę, cieszącą się dużą popularnością w Niderlandach. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie to, iż mężczyzna ten jest poszukiwanym przez policję zbiegiem z więzienia. Sąd skazał go bowiem usiłowanie zabójstwa dwóch osób.

Shahin Gheiybe, mieszkający swego czasu w niderlandzkim Resmalen, jest obecnie jednym z najbardziej poszukiwanych Holendrów. Mężczyzna ten został skazany w 2009 roku za podwójne usiłowanie morderstwa. 36-latek podczas transakcji biznesowej, zamiast dopełnić formalności, otworzył ogień do dwóch swoich kontrahentów i uciekł z 175 000 euro. Postrzeleni mężczyźni przeżyli, dlatego też wymiar sprawiedliwości Królestwa Niderlandów skazał oskarżonego, który dość szybko wpadł w ręce policji, tylko na 13 lat więzienia. Gheiybe odsiedział za kratami jednak niespełna dwa lata. W 2011 opuścił zakład karny. Wyszedł na przepustkę, by odwiedzić chorą matkę. Mężczyzna jednak do kobiety nie dotarł. Nie wrócił również do więzienia. Policja stara się namierzyć jego miejsce pobytu już od prawie 9 lat.

 

Celebryta

Skazany ukrywał się przez wiele lat. Przełom nastąpił dopiero w ubiegłym roku. Na początku 2019 widząc najprawdopodobniej, iż działania w Niderlandach zmierzają donikąd, sąd zdecydował się wydać za zbiegiem międzynarodowy list gończy. Od tego czasu Shahin Gheiybe jest poszukiwany (przynajmniej w teorii), przez policję wszystkich krajów, z którymi Holendrzy mają podpisane procedury ekstradycyjne. W mediach może być również publikowany wizerunek mężczyzny. Przestępca stał się sławny. 36-latek zdecydował się więc tę sławę przekuć w zyski i zostać celebrytą. Holender za pośrednictwem mediów społecznościowych, w tym Instagrama, opublikował kilka filmów i prowokujących zdjęć ze swojego pobytu w Iranie. Pod jednym z nich można było znaleźć taki oto zapis: „Nie powinieneś wierzyć we wszystko, co o mnie mówi się w mediach, prawda jest zupełnie inna. Wkrótce usłyszysz ode mnie więcej, ale najpierw będę cieszyć się wolnością i ładną pogodą”. Pod innym zdjęciem zaś pojawił się wpis „Zostałem źle ukarany. Próbują oczernić mnie w telewizji i w gazetach, mówią, że jestem gangsterem”.

 

Książka

Mężczyzna, igrając z holenderską policją, zdobywał popularność. W ostatnich dniach zbieg wydał zaś książkę „Plrania escape De ontsnapping van Shahin Gheiybe". Opisuje w niej historię swojego życia. Poczynając od ukończenia szkolenia z zakresu ICT, poprzez incydent, w którym rzekomo strzelał do dwóch kontrahentów, poprzez proces, skazanie i ucieczkę. Książa ta zawierając wizję wydarzeń z 2009 roku, przedstawioną przez Gheiybe ma być swoistą linią obrony, podczas której oskarżony opisuje i wyjaśnia wszystko ze szczegółami. Jak sam bowiem uważa, wymiar sprawiedliwości postawił na nim krzyżyk zbyt pochopnie.

zbieg piszę książkę

Sytuacja ta wyraźnie rozdrażniła policję. Rzecznik niderlandzkich stróżów prawa mówi, że funkcjonariusze robią wszystko, by dopaść 36-latka. On zaś powinien spoglądać za siebie, ponieważ nie jest tak bezpieczny i nieuchwytny jak mu się wydaje.