Wypadek autobusu w Południowej Limburgii

W sobotę, w godzinach rannych doszło do zderzenia samochodu osobowego z liniowym autobusem w Margraten, w Limburgii. Są ranni, na szczęście obyło się bez ofiar śmiertelnych.

W godzinach porannych w sobotę 23 listopada na drodze krajowej N278 doszło do wypadku z udziałem samochodu osobnego i podmiejskiego autobusu odbywającego rutynowy kurs. W wyniku kolizji, której przyczynę bada jeszcze policja, do szpitala trafiło 10 osób.

Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Z racji na powagę sytuacji na pobliskiej łące lądowały śmigłowce lotniczego pogotowia ratunkowego. Swoje maszyny wysłały zarówno holenderskie, jak i niemieckie służby (z racji bliskości granicy). Na szczęście podejrzenia co do drogowej hekatomby nie potwierdziły się.

Z samochodu osobowego, którym podróżowały 5 osób, dwie zostały zawiezione do szpitala z poważnymi kontuzjami. Była to dwójka dorosłych siedząca z przodu. Trójka pozostałych pasażerów, to dzieci. One również trafiły do szpitala na obserwacje. Z autobusu, którym z racji dnia wolnego podróżowało zaledwie 15 pasażerów, na badania lekarskie karetki pogotowia zawiozły 5 z nich. Na chwilę obecną szpital nie podaje informacji o stanie pacjentów i obrażeniach, jakich doznali. Wiadomo jedynie, że życie żadnego z nich nie jest zagrożone, a stan rannych określany jest jako dobry. To zaś może świadczyć, że doznali oni lekkich stłuczeń i drobnych urazów.

 

Śledztwo

Na chwilę obecną policja prowadzi śledztwo mające na celu ustalenie, czy winnym jest kierowca autobusu, czy też człowiek zasiadający za kierownicą samochodu osobowego. To, wraz z pełną informacją o stanie ofiar, pozwoli funkcjonariuszom zakończyć śledztwo, oddając je do sądu policyjnego lub jeśli poszkodowani nie wymagają dłuższej hospitalizacji, zakończyć postępowaniem mandatowym. Funkcjonariusze drogówki nie mają jednak złudzeń, iż można tu mówić o dużej dozie szczęścia. Gdyby do wypadku doszło w tygodniu, kiedy autobus jest pełen ludzi podczas porannego szczytu, sytuacja mogłaby wyglądać zupełnie inaczej.

 

Niebezpieczne holenderskie drogi

Okres jesienno-zimowy jest niezwykle niebezpieczny na holenderskich drogach. Szybko zapadający zmrok, częste deszcze i mżawki połączone z niskimi temperaturami i miejscowymi przymrozkami powodują, że jazda ulicami Niderlandów nie należy do zbyt przyjemnym. W zaistniałej sytuacji należy więc zachować szczególną ostrożność i ściągnąć nogę z gazu. Lepiej bowiem dojechać do celu później niż wcale.