Wstrząs o sile 3,1 stopnia w holenderskim Wirdum

Nie tak dawno pisaliśmy, iż rząd zdecydował się ograniczyć do absolutnego minimum wydobycie gazu w rejonie Groningen. Wszystko po to, by tamtejszym ludziom przestała się trząść ziemia pod stopami. Zanim jednak grunt w tamtym regionie się uspokoi, mogą minąć lata. Jak na razie, w sobotę, doszło tam do najsilniejszego trzęsienia ziemi w tym roku.

W sobotni poranek, w pobliżu Wirdum w regionie Groningen, miało swoje epicentrum trzęsienie ziemi o sile 3,1 stopnia w skali Richtera. Jak wskazuje KNMI jest to najmocniejsze trzęsienie ziemi, jakie nawiedziło ten region w 2022 roku.
Pierwsze wzmianki wskazywały nawet na 3,2, ale później dane te okazały się przeszacowane. Epicentrum wstrząsu, który miał miejsce o godzinie 4:17, znajdowało się na głębokości 3 kilometrów pod ziemią, nieopodal Wirdum.

Siła

Z racji wyjątkowo dużej energii, jaką uwolnił ten wstrząs był on odczuwalny nie tylko w samym Wirdum, ale w całym regionie. Nawet pod mieszkańcami Groningen zatrzęsła się ziemia.  Tak duży wstrząs pociągnął za sobą wstrząs wtórny. Ten miał miejsce o godzinie 7:35 w Garrelsweer. On na szczęście był dużo słabszy niż pierwszy. Jego amplituda wyniosła zaledwie 1,2 w skali Richtera.

To nic nie da

„Życzę wszystkim mieszkańcom Groningen dużo siły. Wydobycie gazu w Groningen jest niebezpieczne i oprócz szkód powoduje również strach i niepewność. Dlatego robię wszystko, co w mojej mocy, aby jak najszybciej zamknąć pole w Groningen” -pisze w reakcji na sobotnie wydarzenia Sekretarz stanu Hans Vijlbrief. Sęk jednak w tym, iż nawet zamknięcie wszystkich szybów i zakręcenie wszystkich kurków nie sprawi, iż wstrząsy nagle znikną. Dekady eksploatacji tamtejszych złóż gazu sprawiły, iż w ziemi skumulowała się ogromna energia, powstały ogromne naprężenia, które natura, dążąc do stanu równowagi, będzie jeszcze przez lata zwalniać. Owe zwolnienie naprężeń to nic innego jak właśnie wstrząsy, które w tym regionie nie są niczym innym jak efektem prac wydobywczych gazu ziemnego.

Piąte na liście

Sobotnie trzęsienie znalazło się na piątym miejscu najpotężniejszych trzęsień ziemi w Holandii. Liderem pod tym względem jest to z 16 sierpnia 2012 roku. Wtedy to w rejonie Huizinge uwolnił się wstrząs o niszczycielskiej sile 3,6 stopnia w skali Richtera.

Źródło:  Nu.nl