Wskaźnik reprodukcji R=0,99. Na te wiadomość Holendrzy czekali z utęsknieniem.
Na tę informację miliony Holendrów czekały z utęsknieniem. Jak podał RIVM w piątek, 3 grudnia poziom reprodukcji koronawirusa, zwany potocznie wskaźnikiem R, spadł poniżej 1. Oznacza to, iż jeden chory nie zakaża już jednego zdrowego.
Po raz pierwszy od września wartość wskaźnika reprodukcji spadła poniżej 1.
Wskaźnik R, to wykładnia pokazująca jak koronawirus rozprzestrzenia się wśród ludności Królestwa Niderlandów. Ogłoszona w piątek przez RIVM wartość wynosiła 0,99. Oznacza to, iż od stu zakażonych COVID-19 zaraziło się tylko 99 osób. W praktyce wynik ten wskazuje, iż rozwój wirusa w Królestwie Niderlandów został wstrzymany. Krzywa zakażeń uległa tak zwanemu wypłaszczeniu i przyrost chorych utrzymuje się na stałym poziomie lub delikatnie spada. Zasada jest tu bowiem prosta. R równe 1 oznacza stagnację, utrzymanie stanu obecnego. R większe niż 1 to rozwój wirusa w społeczeństwie i rosnące dzienne liczby zakażonych. R mniejsze niż 1 to znów spadek nowych zakażeń z dnia na dzień.
Rząd miał rację
Ogłoszony w piątek wskaźnik R nie dotyczy jedynie 3 grudnia, a okresu już po wprowadzeniu zaostrzonych obostrzeń koronowych z 2 i 12 listopada. Oznacza to więc, iż ograniczenie godzin otwarcia sklepów, gastronomii i punktów usługowych zaczyna przynosić pozytywne rezultaty. Może na chwilę obecną spadki ilości zakażeń nie są zbyt imponujące, ale idące w dobrym kierunku. Zwłaszcza gdy porównamy to, np. z danymi z 2 lipca, kiedy wskaźnik R wynosił trzy, co świadczyło, że jeden zakażony zarażał trzy zdrowe osoby.
Oddech służby zdrowia
Jest jeszcze za wcześnie, by niderlandzka służba zdrowia mogła wziąć głęboki oddech i powiedzieć, iż najgorsze już za nimi. Niemniej jednak Liczba pacjentów z koroną w holenderskich szpitalach w piątek, w ciągu 24 godzin, spadła o 85 chorych. Nieco lepiej ową tendencję spadkową widać w danych tygodniowych. RIVM podczas ostatnich 7 dni otrzymał 151 051 informacji o pozytywnych wynikach testów na koronawirusa. Jest to o 3 procent mniej niż tydzień temu.
Liberalizacja
Widać więc światełko w tunelu. Jest ono jednak jeszcze zbyt słabe, by mówić o pokonaniu IV fali i liberalizacji przepisów. Holandia balansuje bowiem obecnie na granicy 0,99 R. Wystarczy więc, by w Niderlandach pojawił się nowy bardziej zaraźliwy szczep - omikron, by R znów przekroczyło 1. Służby są więc w stanie ciągłej gotowości.
Źródło: Ad.nl