Wierszowisko 2023

W niedzielę teatr 't Mozaïek w Wijchen został opanowany przez dzieci. Z desek sceny zaś dało się słyszeć język Żeromskiego i Sienkiewicza. Dlaczego? Wszystko to za sprawą 22 edycji Wierszowiska, czyli konkursu recytatorskiego dla uczniów szkół polonijnych w Niderlandach, zrzeszonych w Forum Polskich Szkół w Holandii.

Wierszowisko

Wierszowisko to coroczna impreza z długą, sięgającą już dekad, tradycją. To wydarzenie kulturalne ma na celu nie tylko rywalizację między uczniami. Ta, choć dla maluchów wydaje się celem nadrzędnym, w rzeczywistości jest co najwyżej zadaniem drugoplanowym imprezy. Podstawą jest tu bowiem integracja Polonii, kontakt z polską twórczością i sztuką, a także promowanie naszej kultury w Holandii.

Wygrać z tremą

W wydarzeniu jak co roku występowali uczniowie z różnych grup wiekowych. Można było tam spotkać nastolatków w grupie od 10 do 14 lat, jak i młodsze dzieci, w wieku od 6 do 9 lat. Dla tych najmłodszych wyjście na scenę było wyjątkowo ważnym i często niezwykle trudnym wydarzeniem. Oprócz bowiem nauczenia się tekstu na pamięć, co jest trudne jeśli nie potrafi się jeszcze dobrze pisać i czytać, trzeba wygrać z tremą. Ta bowiem czasem okazuje się wyjątkowo trudnym przeciwnikiem, gdy nagle widzi się przed sobą pełną widownię, wytęp na Wierszowisko był bowiem wolny i widzowie jak zwykle dopisali.

 

Zwierzęta

Motywem przewodnim tegorocznej edycji konkursu recytatorskiego były zwierzęta. Na scenie można więc było usłyszeć wiersz o Koziołku Matołku, można było również zobaczyć dzieci poprzebierane za biedronki lub trzymające w rękach pluszowe maskotki nawiązujące do recytowanych dzieł literackich.

Nagrody

Po występie dzieci otrzymywały pamiątkowe medale i dyplomy. Po zaprezentowaniu się wszystkich małych i nieco większych recytatorów i długich naradach jury w składzie: Jerzy Maciej Fedorowicz, Hanna Grosfeld-Buda, Paul Hulsenboom, Elżbieta Niemczuk-Weiss, Małgorzata Rosek i Katarzyna Smoter wybrało najlepszych uczestników i nagrodziło ich pucharami, przy głośnych brawach i owacjach. Te zresztą towarzyszyły z widowni każdemu dziecku, niezależnie jak dobrze mu poszło.

Wydarzenie mające miejsce w ostatni weekend w teatrze 't Mozaïek to finał większej imprezy. Wierszowisko zaczyna się bowiem na poziomie szkolnym. W Holandii jest osiemnaście polskich szkół, w których to uczniowie walczyli o udział w wielkim finale. W szkołach tych dzieci, oprócz klasycznej edukacji, pobierają również dodatkowe lekcje z języka polskiego, historii naszego kraju, czy geografii.
Zadaniem tych placówek nie jest bowiem sama edukacja, a również integracja, zaznajamianie młodego pokolenia z  polską tradycją przy jednoczesnym poszanowaniu holenderskich wartości. Szkoły mają zbliżać oba społeczeństwa. Pokazać, iż mimo tego, że nasze narody dzielą na mapie tysiące kilometrów, to możemy wspólnie żyć i razem tworzyć naszą historię.

 

Źródło:  AD.nl
Źródło:  Wierszowisko.com