Wielka tragedia dla fanów holenderskiej gwiazdy filmowej

Wielka tragedia dla fanów holenderskiej gwiazdy filmowej

Ta wiadomość może zasmucić wielu miłośników pewnego specyficznego gatunku kina. Holendersko-włoska aktorka Carol Maltesi, szerzej znana jako Charlotte Angie została znaleziona martwa tydzień temu w niedzielę na skalistym zboczu przy drodze w rejonie Brescii. Kobieta zginęła śmiercią tragiczną, nie był to jednak nieszczęśliwy wypadek. Włoska policja zatrzymała 43-letniego mężczyznę, który najprawdopodobniej wyprawił gwiazdę na tamten świat.

Zabójstwo

Skąd wiadomo, iż było to zabójstwo? Zwłoki kobiety odnaleziono w niedzielę 20 marca. Ciało 26-latki znanej z wielu filmów dla dorosłych, było poćwiartowane i znajdowało się w kilku rzuconych na zbocze workach na śmieci. Tożsamość ofiary udało się rozpoznać tylko dzięki tatuażom, jakie znaleziono na ciele, a które były dość charakterystyczne. Połączono je więc ze wschodzącą gwiazdą kina, która była od dłuższego czasu uznawana za zaginioną.

 

Zabójca znał ofiarę

43-latek przyznał się do zabójstwa kobiety. Mężczyzna był jej sąsiadem i rzekomo partnerem. Włoch miał zamordować 26-latkę w styczniu tego roku. Według jego zeznań był to jednak wypadek. Gdy byli w Mediolanie doszło między nimi do poważnej kłótni. Kochanek miał w jej trakcie uderzyć dziewczynę w głowę, zabijając ją. Następnie bojąc się odpowiedzialności, Włoch pociął ciało swojej już byłej ukochanej na piętnaście kawałków, włożył je do czterech czarnych worków na śmieci i tak przygotowane pakunki wstawił do domowej zamrażarki.

Na zboczu

Dwa tygodnie temu postanowił jednak opróżnić swoją lodówkę. Zdecydował się, iż wyrzuci worki ze zbocza w Borno, niedaleko Brescii na północy Włoch.  To tam właśnie ich przerażającą zawartość odkrył ciekawski turysta. Przechodzień zobaczył, iż z jednego z worków wystaje kobieca ręka. Była brudna, ale zadbana. Znalazca miał z przerażeniem opowiadać policji o długich liliowych paznokciach z brokatem, jakie na niej widział.

 

Oczyścić się z zarzutów

Włoch już jakiś czas temu zgłosił się na komendę policji, by powiadomić o zaginięciu gwiazdy porno. Zeznania mężczyzny jednak nie spodobały się oficerom. Było w nich zbyt dużo sprzeczności i niejasności. Wtedy jednak nie było powodów, by go podejrzewać. Dopiero wiedząc, co się stało z kobietą, śledczy zdecydowali się  go przycisnąć. W efekcie 43-latek „pękł” i przyznał się do zabójstwa.

 

Źródło:  Ad.nl