Ukryta kamera w szatni

55-letni Holender został załapany na gorącym uczynku i oddany w ręce policji po tym, jak nagrywał ukradkiem siatkarki biorące prysznic po rozegranym meczu na hali w Vorden.

55-latek z Wierden został w niedzielę zatrzymany przez policję. Mężczyznę przyłapano w hali sportowej Jebbink, w Vorden na tym, jak nagrywał film z myjącymi się po meczu siatkarkami. Holender, należący do zespołu nadzoru WVC Volley z Wierden, znajdował się na hali, ponieważ jego drużyna rozgrywała mecz z kobiecą drużyną siatkówki Vorden DASH. Człowiek ten mógł więc, jako członek szeroko pojętej ekipy, dość swobodnie spacerować po terenie obiektu. 55-latek postanowił to wykorzystać.

 

Amatorskie nagarnie

Po meczu, gdy obie drużyny udały się do swoich szatni, mężczyzna postanowił bliżej przyjrzeć się zawodniczkom DASH. Udał się za nimi. Wiedział jednak, iż nie może wejść do kobiecej szatni. Dlatego też postanowił skorzystać z kamery w swoim smartfonie i kratki nawiewu będącej w zasięgu jego ramion. Dzięki temu 55-latek nakręcił amatorskie nagranie, na którym utrwalił, jak młode dziewczyny przebierają się po meczu i biorą prysznic.

 

55-latek, jak nastolatek, stara się podglądać dziewczyny w szatni po meczu.

 

Na szczęście jednak kariera kamerzysty nie potrwała zbyt długo. 55-latek był najprawdopodobniej tak zafascynowany całą sytuacją, iż zapomniał, że w budynku hali sportowej znajdują się również inni ludzie. Ci w pewnym momencie zobaczyli dorosłego mężczyznę trzymającego telefon przy kratce wentylacyjnej. Chwila zdziwienia świadków bardzo szybko zmieniła się w oburzenie i chęć powstrzymania podglądacza. Mężczyzna przekonał się na własnej skórze, co to jest zatrzymanie obywatelskie. Chwilę później zaś siedział już w radiowozie, udając się na pobliską komendę w celu złożenia zeznań.

Dochodzenie

Obecnie policja prowadzi dochodzenie w sprawie 55-latka. Funkcjonariusze muszą ustalić nie tylko, czy faktycznie dokonał on nagrania siatkarek, ale również tego, czy był to jednorazowy przypadek. Informacje te mają bowiem ogromne znaczenie w przypadku ewentualnej kary dla zatrzymanego. Pewne jest jednak, iż po tym co zrobił, raczej już nigdy nie będzie współpracował z żeńską drużyną siatkówki.