14-latek pada ofiarą 13-letniego nożownika w Rotterdamie

Ranny Polak znaleziony pod szpitalem w Tilburgu

W sobotni wieczór czternastolatek został poważnie ranny podczas ataku nożownika w Spijkenisse. Całe zajście miało miejsce w holu stacji metra Heemraadlaan. Funkcjonariuszom policji szybko udało się aresztować sprawcę ataku. Jest nim trzynastoletni chłopiec.

Pościg

Do ataku doszło około godziny 14:20 w sobotę. Nastolatek ugodzony nożem doznał ciężkich obrażeń ciała. Rany okazały się na tyle poważne, że do chłopca musiał zostać wezwany śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Gdy świadkowie starali się pomóc ofierze, napastnik uciekł. Przybyła na miejsce policja jednak nie miała problemów z namierzeniem sprawcy. Całe zajście nagrał bowiem monitoring znajdujący się na stacji metra. Widać na nim doskonale jak między dziećmi dochodzi najprawdopodobniej do sprzeczki, która wymyka się spod kontroli. Następuje atak, później ucieczka. Na nagraniu dobrze widać twarz napastnika. Dzięki temu, niespełna dwie godziny później, policja odnajduje 13-lakta i aresztuje go po krótkiej, nieporadnej ucieczce przed funkcjonariuszami.

 

Motyw

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie ataku. Funkcjonariusze nie podają na chwilę obecną informacji, co było motywem przestępstwa. To ma ustalić prowadzone śledztwo. Mundurowi wyrażają jednak dość duży niepokój z racji na rosnącą skalę przemocy i brutalizację działań wśród małoletnich. Coraz więcej nastolatków wykorzystuje bowiem nie tylko swoje pięści i nogi, ale również sięga po noże czy inną broń.

Funkcjonariusze wskazują ponadto, iż wydarzenie mające miejsce na stacji metra to osobny incydent. Policjanci chcą uspokoić lokalnych mieszkańców, którzy obawiają się, iż atak ten był powiązany ze starciami między rywalizującymi grupami młodzieży z  rotterdamskich dzielnic  IJsselmonde i Charlois. Doszło tam bowiem do walk młodocianych gangów, w których rannych zostało kilku nastolatków i młodych mężczyzn.

 

Polityczne wrzenie

Władze dzielnicy, na czele z burmistrzem Foort van Oosten z Nissewaard, do którego należy Spijkenisse, są zszokowani tym aktem przemocy. Przeraża ich nie tyle brutalność aktu, co wiek napastnika. Rada miasta postuluje więc do lokalnej policji, by ta zamiast wypisywania mandatów za złe parkowanie, zajęła się ochroną obywateli i zwiększyła ilość patroli w newralgicznych punktach regionu, takich właśnie jak dworce czy centra handlowe. Wszystko po to, by zapobiec podobnym wydarzeniom.