Te same produkty, różne ceny- gdzie jest najtaniej?

Te same produkty, różne ceny- gdzie jest najtaniej?

Od wielu miesięcy rosną ceny podstawowych produktów spożywczych. Sam chleb w Holandii podrożał o 10% w stosunku do ubiegłego roku. Nie dziwi więc, iż mieszkańcy krainy tulipanów szukają możliwości tańszych zakupów. Z podobnym problemem borykają się też Belgowie, gdzie z racji wyższej niż w Holandii inflacji ceny jeszcze bardziej poszły w górę. W efekcie jedna z tamtejszych redakcji postanowiła sprawdzić, gdzie można zrobić najtańsze zakupy. Porównano więc ceny w Belgii, Holandii i Francji. Gdzie jest najtaniej?

 

Jak wynika z eksperymentu redakcji Het Laatste Nieuws, różnica między napełnieniem koszyka w najtańszym, a najdroższym kraju to aż 53 euro. Przy cotygodniowych zakupach daje to prawie 200 euro miesięcznie.  Jak jednak do tego doszli? Za pośrednictwem bardzo prostej metody badawczej, zwyczajnej komparatystyki.

 

Na potrzeby materiału Belgowie udali się do sklepu sieci Albert Heijn w holenderskim Hulst, lokalu sieci supermarketów Auchan w Roncq we Francji oraz supermarketu Colruyt w Kortrijk w Belgii. W każdym z tych sklepów zdecydowali się kupić identyczne produkty. Dziennikarze nie wybierali jednak marek własnych lokali, a asortyment klasy A.  W efekcie w koszyku znalazły się między innymi Icetea Lipton Original Zero, butelki Fanty, woda mineralna Evian, tuba z dziesięcioma kapsułkami kawy z Kolumbii od Starbucks, ciasteczka Oreo Classic i dwanaście batoników czekoladowych Mars. W sumie w koszyku znalazło się 39 produktów.

 

Rachunek

Następnie reporterzy udali się do kasy, zapłacili za zakupy i porównali rachunki. Jak one wyglądały?
Najtańszy z nich opiewał na 151,61 euro. Najdroższy na 204,76 euro.  Jak wypadła w tym zestawieniu Belgia? Wartość tych produktów w krainie czekolady wyniosła 161,46 euro, czyli idealnie, po środku. Gdzie więc było najdrożej? W Holandii czy Francji? No cóż, zakupy u trójkolorowych okazały się najtańsze. To właśnie we francuskim Auchan było najwięcej najtańszych produktów. W niderlandzkim AH w całym zestawieniu najtańszy był tylko jeden produkt ser - Kaas Leerdammer Light. W reszcie przypadków Holendrzy musieli płacić po prostu więcej. Przykładowo za Champagne Moët & Chandon Holendrzy musieli zapłacić 47,99 euro, Belgowie zaś tylko 32,99 euro.
Dokładne różnice w cenach prezentuje poniższa tabela z materiału AD.nl, znajdą tam Państwo również dokładny opis całego przedsiębrwizięcia.

porównanie cen w sklepach

 

Źródło:  Ad.nl