Tajemnicze strzały w Zwolle

Podejrzane ładunki na łące między Halle a Zelhem?

Czy Niderlandy to bezpieczny kraj? Najnowsze informacje z Holandii mówią o strzelaninie w Centrum Kultury przy Van Schoonhovenstraat w Zwolle. Sprawa jest wyjątkowo tajemnicza.

W sobotę w nocy, o godzinie 23:45 pod numer alarmowy zadzwonili świadkowie informujący, iż słyszeli strzały. Mnogość telefonów dotyczących tego samego incydentu kazało funkcjonariuszom wykluczyć coraz częstsze w ostatnim czasie wybuchy petard i innych nielegalnych fajerwerków. Dyżurny wysłał więc w rejon Van Schoonhovenstraat, w Zwolle patrole policji.

Brak ofiar

Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, wszystko wyglądało praktycznie tak, jakby nic się nie stało. Na ulicy nie było rannych i zabitych. Okoliczne budynki nie nosiły śladów po kulach, a w oknach nie było przestrzelin. Śledczy zabezpieczyli jednak cały teren, a przybyli na miejsce technicy szybko odnaleźli na ulicy łuski, niezbity dowód, iż faktycznie doszło do otwarcia ognia. Stróże prawa oprócz zabezpieczenia śladów zabrali się za poszukiwanie kul i przepytywanie świadków. Jeden z nich zeznał, że po strzałach widział uciekającego mężczyznę, który szybko wsiadł do zaparkowanego nieopodal samochodu. Drzwi się zamknęły i auto ruszyło z piskiem opon. Gdy zaś na miejsce przybył pierwszy radiowóz, z Van Schoonhovenstraat miał momentalnie odjechać inny zaparkowany pojazd. Świadek nie był jednak w stanie powiedzieć, czy druga maszyna mogła być powiązana ze strzelaniną, czy był to tylko przypadek.

 

Dochodzenie

Funkcjonariusze oprócz badania miejsca strzelaniny, wysłali jeszcze informacje do wszystkich szpitali w regionie. Proszą w nich lekarzy, by zwrócili szczególną uwagę na rany postrzałowe lub takie, które mogą ów postrzał przypominać. Analizowane są również nagrania z okolicznych kamer monitoringu. Śledczy chcą sprawdzić, czy któreś z urządzeń nie nagrało przypadkiem wspomnianych przez świadka samochodów lub przy odrobinie szczęścia strzelca. Równolegle z tym prowadzone będą testy balistyczne. Jeśli śledczym uda się znaleźć pociski będą one porównane z informacjami dostępnymi w bazie danych. Dzięki temu być może uda się namierzyć, z jakiej broni strzelano, a w ten sposób dotrzeć do jej właścicieli. Funkcjonariusze proszą również o pomoc wszystkich świadków tego nocnego zdarzenia. Być może ktoś widział sprawcę lub kojarzy markę, numer pojazdu, którym uciekł.

 

Te informacje z Holandii każą zastanowić się, czy Królestwo Niderlandów jest bezpieczne, skoro co kilka dni słychać w nim o atakach nożowników czy strzałach z broni palnej. Władze, w tym i policja, podchodzą do sprawy jednak inaczej. Starają się oni informować nawet o każdym z pozoru błahym przypadku. Wszystko po to, by zapewnić mieszkańcom maksymalny ogląd sytuacji. Można więc powiedzieć, iż to nie świat stał się gorszy, a wiadomości stały się coraz lepsze.

 

Interesują Cię najnowsze informacje z Holandii? Sprawdź co jeszcez przygotowaliśmy dla Ciebie. Odwiedź naszą stronę główna.