Świąteczne paczki dla pracowników biją rekordy
W Holandii święta Bożego Narodzenia mają swoje odbicie również w zakładach pracy. W wielu firmach odbywają się spotkania świąteczno-noworoczne kadry kierowniczej z pracownikami. Podczas nich oprócz życzeń, poczęstunku i symbolicznej lampki wina, szampana tudzież kufla piwa rozdawane są drobne upominki dla personelu. W tym roku na skutek pewnych okoliczności zatrudnieni mają szansę na najlepsze prezenty w historii.
Biznes
Paczki prezentowe od pracodawcy, podobnie jak i świąteczne spotkanie to niejako tradycja. Tradycja, z której zrodziła się branża tworząca pakiety świąteczne- specjalnie skomponowane zestawy zawierające słodycze, alkohole, produkty spożywcze czy nawet małe gadżety elektroniczne. Wszystko to zapakowane w piękne ozdobne pudełka i dobrane w taki sposób by cieszyło oko nie tylko zawartością, ale i samym swoim wyglądem. Twórcy tych pakietów wskazują, widząc co się dzieje w ich branży, iż ten rok będzie wyjątkowy.
Przedsiębiorstwa zajmujące się dostarczaniem tego typu zestawów twierdzą, iż w tym roku cena pakietu świątecznego jest najwyższa w historii. Firmy zamówili również wręcz bezprecedensową ilość paczek dla pracowników. Średnia cena takiego zestawu świątecznego w tym roku wynosi 50 euro, gdy jeszcze kilka lat temu oscylowały one na poziomie 35 euro. Co spowodowało, iż pracodawcy postanowili wydawać więcej na swoich podwładnych?
Oszczędności...
Jedną z odpowiedzi jest na pewno inflacja. Jej wartość na przestrzeni lat sprawiła, iż siła nabywcza pieniądza spadła. To jednak wytłumaczenie tylko kilku euro. Dużo większe znaczenie mają dwa inne aspekty. Po pierwsze, podobnie jak rok temu, wiele przedsiębiorstw z racji na obostrzenia koronowe zrezygnowało ze świątecznych spotkań. W efekcie firmy nie wydają pieniędzy na catering, wynajęcie sali bankietowej itd. Zaoszczędzone środki nie zostają jednak w firmach. Te bowiem postanawiają w większości przeznaczyć je na „dopompowanie” paczek, by wynagrodzić kadrom brak spotkania przy kieliszku grzanego wina.
I wizerunek
Druga kwestia to ta związana z rynkiem pracy. Przedsiębiorstwa borykają się z wakatami, brakiem pracowników. Tych coraz trudniej zwerbować. Coraz więcej ludzi nie patrzy tylko na zarobki, ale również na atmosferę w firmie. W efekcie pracodawcy odkryli, iż wartość dobrego prezentu świątecznego przewyższa cenę, jaką przyjdzie za niego zapłacić. Pracownik czuje się bowiem dzięki niemu doceniony, zmotywowany do dalszej pracy. Widzi, iż szef się postarał, a nie zaoszczędził na nim. Tego typu informacje bardzo szybko wychodzą poza firmę i promują ją na rynku pracy, pośrednio zachęcając do wstąpienia w jej szeregi.
Nie dziwi więc, iż liczba pakietów świątecznych z roku na rok rośnie. W tym roku szacuje się, iż takie bożonarodzeniowe zestawy otrzyma 7 milionów pracowników. Czy w Waszej firmie też jest taka tradycja? Co otrzymujecie w świątecznych paczkach? Pochwalcie się w komentarzach.
źródło: Nu.nl