Strzały na autostradzie A20 ogień otwiera grupa Belgów

Drogowy szeryf w Almelo ewidentnie przesadził

W niedzielę policja zatrzymała 5 osób, którzy na holenderskiej autostradzie A20, w pobliżu Schiedam, otwarli ogień do samochodu marki Audi. Strzały mieli oddawać Belgowie z niebieskiej Corsy.

Strzały i scena jak z filmu

Na A20, będącej fragmentem obwodnicy Rotterdamu, w niedzielny poranek ostrzelano jadący samochód osobowy marki Audi. Na szczęście ani kierowca, ani jego pasażerowie nie zostali ranni. O incydencie policjantów poinformowali około godziny 6 rano pasażerowie zaatakowanego pojazdu. Przekazali oni policji, że ogień do ich samochodu otwarto z niebieskiego Opla Corsy na autostradzie A20 w kierunku Hoek van Holland, w pobliżu Schiedam.

Oba auta kontynuowały jazdę. Gdy na miejsce wysłano patrol policji maszyny znajdowały się już na A16 w pobliżu Ridderkerk.

Sygnały świetlne i dźwiękowe z policyjnych radiowozów sprawiły, iż samochody posłusznie zatrzymały się na poboczu.

 

Z wyciągniętą bronią

Gdy auta znalazły się na pasie awaryjnym, funkcjonariusze podeszli do Opla z wyciągniętą bronią palną, celując w ludzi znajdujących się we wnętrzu maszyny. Na szczęście pasażerowie, jak i kierowca Corsy podporządkowali się poleceniom stróżów prawa i żadne strzały nie padły. Zatrzymano 5 mężczyzn, wszyscy to obywatele Belgii w wieku od 22 do 56 lat. W ich pojeździe znaleziono broń palną. W efekcie zatrzymanie zmieniło się w aresztowanie. Grupa została przesłuchana przez sędziego śledczego w niedzielę. Funkcjonariusze zatrzymali również pojazd ofiar. Obie maszyny zostały zarekwirowane. Śledczy muszą ustalić, czy faktycznie z pojazdu oddano strzały i czy pociski trafiły w Audi.

 

Poszukiwanie świadków

Policja prosi wszystkich świadków, którzy byli widzieli incydent strzelecki (o ile taki faktycznie miał miejsce), by zgłaszali się do funkcjonariuszy. Stróże prawa liczą, iż być może któryś z kierowców nagrał całe zdarzenie za pomocą wideorejestratora. Byłby to niezbity dowód. Wątpliwe bowiem, aby policjantom udało się odnaleźć kule, jeśli te nie utkwiły w karoserii lub bloku silnika Audi.

Nieoficjalne informacje mówią, iż strzały te mogły być związane z przestępczością narkotykową i stanowić formę porachunków między gangami.